Tu łączy się chrześcijaństwo wschodu i zachodu. Grekokatolickie siostry modlą się w cieniu Watykanu

Zupełnie zwyczajny dom na Via Cassia, jednej z najstarszych arterii Wiecznego Miasta. Parę kroków stąd znajduje się słynny most Mulwijski – to tu cesarz Konstantyn Wielki miał zobaczyć na niebie świecący krzyż i usłyszeć słowa „pod tym znakiem zwyciężysz”. Wieczorem w domu słychać śpiewy kibiców – niedaleko wznosi się Stadio Olimpico, na którym AS Roma podejmuje właśnie Bayer Leverkusen. Po meczu zapadnie cisza. To dla mieszkanek pewny znak, że Rzymianie przegrali – po zwycięstwie włoski entuzjazm uniemożliwia im spokojny sen. Do Watykanu, serca zachodniego chrześcijaństwa, można stąd dojść pieszo w niespełna godzinę, pokonując jeden z mostów na Tybrze.