Tatry. Opisane, zbadane, a mimo to wciąż tajemnicze. Tatrzańskie Archiwum Planety Ziemia opowiada ich historię na nowo, pozwala inaczej spojrzeć na najwyższe polskie góry.
Wejście na szlak górski w Dolinie Kościeliskiej zmieniło się nie do poznania. Powstał tam zupełnie nowy obiekt, który nie przesłania pięknego tatrzańskiego krajobrazu. Wszystko za sprawą świetnych rozwiązań architektonicznych. – 250 ton stali, przeszło 4 tys. metrów sześciennych betonu, wykop o głębokości ponad 10 metrów. Budynek, w którym jesteśmy, pozwala doświadczyć potęgi natury. Bryła idealnie wpisuje się w otaczającą nas na powierzchni przestrzeń podhalańską – mówi Daniel Wahl z Tatrzańskiego Parku Narodowego (TPN), którego Tatrzańskie Archiwum Planety Ziemia (TAPZ) jest nową placówką edukacyjną. Nasz rozmówca był koordynatorem całego projektu, który pochłonął około 35 mln zł – aż 80 procent tej zawrotnej sumy udało się pozyskać ze środków Unii Europejskiej oraz Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Jan Głąbiński