W nocy z 3 na 4 lipca 1941 r. jednostka specjalna SS dokonała egzekucji profesorów lwowskich. Na Wzgórzach Wuleckich we Lwowie zginął kwiat polskiej inteligencji.
Dramat rozegrał się wkrótce po zajęciu Lwowa przez wojska niemieckie, co nastąpiło 30 czerwca 1941 r. Już 2 lipca na terenie Politechniki Lwowskiej gestapo aresztowało prof. Kazimierza Bartla, pięciokrotnego premiera Polski w okresie międzywojennym. Główne uderzenie nastąpiło w nocy z 3 na 4 lipca 1941. Wówczas aresztowano 22 profesorów uczelni lwowskich (zwłaszcza z Wydziału Lekarskiego Uniwersytetu Jana Kazimierza i Politechniki Lwowskiej), członków ich rodzin oraz osoby przebywające w ich mieszkaniach, m.in. prof. Adama Sołowieja (l.82) z wnukiem Adamem Mięsowiczem (l.19), prof. dr. Romana Longchamps de Bérier (l. 56) wraz z synem Bronisławem (l.25). W mieszkaniu prof. Jana Greka zatrzymano jego żonę i szwagra, znanego pisarza Tadeusza Boya--Żeleńskiego. Wśród aresztowanych był także ks. dr Władysław Komornicki, lat 29, wykładowca nauk biblijnych w Wyższym Seminarium Duchownym we Lwowie, który przebywał w domu prof. Tadeusza Ostrowskiego.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Andrzej Grajewski