Oto Matka twoja. J 19,27
Obok krzyża Jezusa stały: Matka Jego i siostra Matki Jego, Maria, żona Kleofasa, i Maria Magdalena. Kiedy więc Jezus ujrzał Matkę i stojącego obok Niej ucznia, którego miłował, rzekł do Matki: „Niewiasto, oto syn Twój”. Następnie rzekł do ucznia: „Oto Matka twoja”. I od tej godziny uczeń wziął Ją do siebie.
Oto Matka twoja. (J 19,27)
Maryja stojąca obok krzyża, obok Jezusa, obok człowieka. Trwająca. Jakkolwiek byśmy Cię dzisiaj malowali: śniadą czy ciemną, młodą lub starszą, jako Indiankę lub Eskimoskę. W jakiejkolwiek spotkalibyśmy Cię chwili: jako brzemienną, rodzącą, towarzyszącą czy słuchającą. Jakimkolwiek tytułem byśmy się do Ciebie zwracali: Matki Częstochowskiej czy z Guadalupe, Królowej, Służebnicy, Lekarki lub Pocieszycielki.
Zawsze będziesz moją Matką, naszą Matką. Matką Kościoła. Znakiem niezawodnej nadziei w pielgrzymce do Twego Syna. Jak uczy i przypomina nam św. Bernard: „Nigdy nie słyszano, abyś opuściła tego, kto się do Ciebie ucieka, Twej pomocy wzywa, Ciebie o przyczynę prosi”. Matko Kościoła, módl się za nami.
Ewangelia z komentarzem. Zawsze będziesz moją Matką, naszą MatkąZobacz: Teksty dzisiejszych czytań
ks. Tomasz Koryciorz Ewangelia z komentarzem