W kolejnym odcinku „Bliżej świata” Jaśmina Nowak rozmawia z prof. Konradem Pawłowskim na temat wizyty prezydenta Chin w Serbii. Mowa jest też o sytuacji politycznej na Bałkanach – ze szczególnym uwzględnieniem wpływu Rosji.
Jak podkreśla prof. Pawłowski, wizyta Xi Jin Pinga ma ogromne znaczenie z perspektywy Chin, które dążą do rozszerzenia swojej globalnej obecności oraz zdobywania sojuszników w Europie. Warto zauważyć, że na liście odwiedzanych miejsc przez Xi nie znalazła się Bruksela. Co interesujące, oprócz Serbii, na tej liście znajdują się również Węgry. Jest to szczególne, ponieważ Węgry są jedynym krajem w Unii Europejskiej, który nadal utrzymuje dwubiegunową politykę oraz zachowuje stabilne relacje zarówno gospodarcze, jak i polityczne z Rosją.
„Wizyta na Węgrzech i w Serbii to nie jest przypadek. To pewien sygnał polityczny wysyłany do społeczności międzynarodowej, że Chiny posiadają sojuszników w wielu miejscach w Europie. W ramach inicjatywy »Pasa i Szlaku« Chiny dążą do zacieśnienia swoich więzi handlowych na skalę globalną, co podkreśla wymiar geopolityczny tej wizyty”.
Warto dodać, że ta wizyta ma także wymiar symboliczny. Xi przybył do Belgradu 7 maja wieczorem, 7 maja 1997 roku, w czasie interwencji NATO doszło do zbombardowania chińskiej ambasady w Belgradzie. Symbole mają znaczenie w polityce.
Rozmówca zwrócił uwagę na dążenie Serbii do bycia elementem łączącym wschód i zachód, co stanowi istotny element polityki zagranicznej tego kraju. Naszego gościa zapytaliśmy również o to, jak dalece silne są wpływy rosyjskie w Serbii i Czarnogórze, czy polityka UE i NATO wobec Serbii jest skuteczna w kontekście zachowania pokoju i stabilności, a także o podgrzewanie konfliktu serbsko-albańskiego w Kosowie i ostatnią eskalację napięcia w wieloetnicznej Bośni i Hercegowiny.
Zachęcamy do wysłuchania całej rozmowy:
Redakcja