Zaskakująco szybko rośnie w Polsce liczba miejsc, gdzie można adorować Jezusa w Najświętszym Sakramencie – przez cały dzień, przez jedną noc w miesiącu lub w tygodniu, a nawet 24/7.
Na niedzielne Msze przychodzi nad Wisłą coraz mniej ludzi, całe klasy w szkołach średnich rezygnują z lekcji religii, wydaje się, że wiara jest w odwrocie. Można by przypuszczać, że piękna, ale trudna modlitwa, jaką jest adoracja, też będzie powoli zanikać. Jest jednak zupełnie na odwrót. Liczba miejsc, gdzie każdy może wejść, uklęknąć i – nawet bez słów – wpatrywać się w Jezusa, w ostatnich latach gwałtownie w Polsce rośnie.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.