Figura będzie wysoka na 15 metrów. Tylko najpierw trzeba wyciąć te bambusy – pokazuje o. Wojciech „Mmale” Ulman, kustosz sanktuarium Męczenników Ugandyjskich w Munyonyo. –A promienie oczywiście będą podświetlone. Musi się coś dziać, musi się świecić, ludzie to kochają!
To ważny rok dla Ugandy, która obchodzi właśnie 60. rocznicę kanonizacji swoich męczenników. Są oni nie tylko filarem wiary dla katolików, ale i symbolem tożsamości oraz przedmiotem dumy narodowej ponad wyznaniami, a nawet religiami, gdyż sanktuarium odwiedzają również muzułmanie. 22 katolików i 23 anglikanów zostało skazanych na śmierć pod koniec maja 1886 r. Działo się to na dworze królewskim w Munyonyo, gdzie dziś znajduje się sanktuarium wybudowane przez polskich franciszkanów. Obecnie powstaje tam Centrum Bożego Miłosierdzia. – Miłosierdzie Boże, dwa promienie symbolizujące wodę i krew, które wypłynęły z przebitego boku ukrzyżowanego Chrystusa – to dobrze łączy się z Munyonyo. Tu miał miejsce chrzest naszych świętych i tu rozpoczęło się ich męczeństwo. Wiele osób przybywa w to miejsce i odnajduje wiarę, dlatego stąd głosimy Boże miłosierdzie – mówi franciszkanin.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Krzysztof Błażyca