Tombakowi współczesnej pseudokultury Leszek Długosz przeciwstawiał złoto własnej twórczości i życiowej postawy.
Smutna wiadomość nadeszła z Krakowa w minioną sobotę. W wieku 82 lat zmarł po walce z chorobą nowotworową Leszek Długosz – aktor, literat, kompozytor, pianista, najbardziej jednak znany jako śpiewający poeta. Należał do odchodzącego już gatunku pieśniarzy, których cechuje nie tylko elegancja słowa, ale i głębokie poczucie, że twórca ma wobec swoich odbiorców zobowiązania moralne. W świecie wszechobecnego relatywizmu wydawał się człowiekiem z innej epoki, ulepionym ze szlachetniejszej gliny.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Szymon Babuchowski Doktor nauk humanistycznych w zakresie literaturoznawstwa. W „Gościu” jest kierownikiem działu Kultura. Poeta, autor siedmiu tomów wierszy. Jest też pomysłodawcą i współautorem zbioru reportaży z Ameryki Południowej „Kościół na końcu świata” oraz autorem wywiadu rzeki z Natalią Niemen „Niebo będzie później”. Jego wiersze i teksty śpiewają m.in. Marcin Styczeń, Natalia Niemen, Stanisław Soyka i wykonawcy projektu Betlejem w Polsce.