O potrzebie zmian w PiS i autorytarnych działaniach rządzącej koalicji mówi prof. Andrzej Nowak.
Bogumił Łoziński: W artykule opublikowanym na portalu arcana.pl wskazał Pan Profesor Jarosława Kaczyńskiego jako odpowiedzialnego za utratę władzy przez Zjednoczoną Prawicę i wezwał go do ustąpienia ze stanowiska prezesa PiS. Tymczasem ogłosił on, że nadal będzie rządził partią. Dlaczego nie chce ustąpić?
Prof. Andrzej Nowak: Jarosław Kaczyński sam siebie wskazał jako odpowiedzialnego za klęskę wyborczą Prawa i Sprawiedliwości. To nie było więc moje „odkrycie”, tylko stwierdzenie, że skoro prezes sam powiedział, że bierze na siebie całą odpowiedzialność za klęskę, to naturalną koleją rzeczy w polityce jest rezygnacja takiej osoby.
Dlaczego zatem nie rezygnuje?
Z Jarosławem Kaczyńskim trudno będzie wygrać kolejne wybory, ale bez Jarosława Kaczyńskiego grozi rozpad partii – i to jest bardzo poważny argument, którego wcale nie lekceważę.
Może prezes PiS uznał, że publiczne rozliczanie przegranej zaszkodzi partii?
Jako jeden z obywateli Polski, którzy głosowali na PiS, uznałem, że mam prawo zabrać głos na forum. Jestem zaniepokojony tym, że obecnie główna partia opozycyjna okazuje bezradność wobec sytuacji niebezpiecznej dla kraju, a za taką uważam autorytarne, niezwykle brutalne i fundamentalnie szkodliwe dla interesu państwa polskiego i stanu polskiej polityki posunięcia obecnej koalicji rządzącej. Pozostawienie tego bez reakcji, bez jakiejś próby zmiany sytuacji, wydaje mi się niebezpieczne dla Polski. Martwi mnie, że największa partia opozycyjna zachowuje się w sposób niezwykle bierny wewnętrznie, i tę wewnętrzną martwotę jej wytknąłem. Nie może być tak, że w sytuacji kryzysu polskiej wspólnoty politycznej, kryzysu naszego miejsca na mapie Europy, wynikającego z wyraźnie obranego przez partię obecnie rządzącą kursu na podporządkowanie się Polski interesom zewnętrznym, odpowiedzią mają być procesy myślowe rozgrywające się w głowie jednego człowieka. A tak funkcjonuje PiS. Skoro owa centralizacja okazuje nieskuteczność w działaniu, nie przynosi dobrych rezultatów, to moim zdaniem trzeba właśnie publicznie zapytać, czy nie czas otworzyć debatę nad tym, w jakim kierunku powinna iść partia, na którą w ostatnich wyborach głosowało ponad 35 procent obywateli Polski.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.