Prezydent Andrzej Duda w poniedziałek wieczorem przybył do Stanów Zjednoczonych. We wtorek, w 25. rocznicę przystąpienia Polski do NATO, razem z premierem Donaldem Tuskiem spotka się z prezydentem USA Joe Bidenem. Głównym tematem spotkania ma być bezpieczeństwo i przyszłość Sojuszu Północnoatlantyckiego.
Prezydent Andrzej Duda i premier Donald Tusk spotkają się z prezydentem Joe Bidenem w Białym Domu we wtorek, w 25. rocznicę dołączenia Polski do Sojuszu Północnoatlantyckiego.
Jak podkreślił w poniedziałkowym orędziu prezydent, wejście Polski do NATO to jedno z największych osiągnięć w naszej najnowszej historii. "Nasza ojczyzna jest dzięki temu dzisiaj bezpieczna, a członkostwo Polski w NATO jest symbolem naszej narodowej jedności" - mówił Duda.
Wcześniej polski prezydent ocenił, że Stany Zjednoczone są naszym najpotężniejszym sojusznikiem. "Chcę podkreślić, że to właśnie my zostaliśmy zaproszeni, żeby razem z prezydentem USA świętować 25. rocznicę obecności państw naszej części Europy w NATO" - powiedział Duda, przypominając, że razem z Polską do Paktu Północnoatlantyckiego weszły także Czechy oraz Węgry.
Podczas rozmów z prezydentem USA mają zostać poruszone m.in. takie tematy, jak obecna sytuacja NATO, przyszłe rozszerzenie Sojuszu, m.in. o Ukrainę, a także współpraca polsko-amerykańska czy polskie zakupy zbrojeniowe w USA. Ponadto, Andrzej Duda zamierza zaproponować, by państwa Sojuszu wspólnie zdecydowały o przeznaczaniu 3 proc. PKB na obronność.
Spotkanie Andrzeja Dudy i Donalda Tuska z Joe Bidenem rozpocznie się o godz. 15.30 czasu lokalnego (godz. 20.30 w Polsce) w Białym Domu. Po spotkaniu, o godz. 16.35 (godz. 21.35 w Polsce) zaplanowano wypowiedź Andrzeja Dudy dla mediów.
Wcześniej polski prezydent spotka się z przywódcami Republikanów i Demokratów w Kongresie. O godz. 12 (godz. 17 w Polsce) Andrzej Duda spotka się z liderem większości w Senacie Charlesem Schumerem i liderem mniejszości Mitchem McConnellem, a o godz. 13.00 (godz. 18 w Polsce) ze spikerem Izby Reprezentantów Michaelem Johnsonem oraz liderem mniejszości Hakeemem Jeffriesem. Na godz. 13.35 (godz. 18.35 w Polsce) zaplanowano wypowiedź prezydenta dla mediów.
W środę polski prezydent złoży wizytę w stanie Georgia. Rano w Savannah złoży kwiaty przed pomnikiem Kazimierza Pułaskiego. Następnie Andrzej Duda odwiedzi elektrownię jądrową Vogtle, gdzie w ub.r. oddano do użytku pierwszy od ponad 30 lat nowy blok. Zastosowany w Vogtle reaktor AP1000 firmy Westinghouse to ten sam typ technologii, jaki ma zostać użyty w elektrowni, która ma zostać wybudowana w Polsce.
Później prezydent złoży wizytę w 3. Dywizji Piechoty Armii Amerykańskiej w Fort Stewart, gdzie weźmie udział m.in. w demonstracji "najnowszej wersji" czołgu M1 Abrams oraz śmigłowca szturmowego AH64 Apache.
Polska zamówiła 250 czołgów Abrams w nowoczesnej wersji M1A2SEPv3, w planach jest także zakup 96 śmigłowców Apache. Duda wyraził nadzieję, że kontrakt na śmigłowce zostanie podpisany w niedługim czasie. "Więc cała wizyta bardzo ściśle związana z bezpieczeństwem. Przede wszystkim bezpieczeństwo, bezpieczeństwo i jeszcze raz bezpieczeństwo, zacieśnianie sojuszu z USA, ale również i na przyszłość (...) budowanie bezpieczeństwa energetycznego, gospodarczego Rzeczypospolitej" - powiedział prezydent.
W czwartek - w drodze powrotnej do Polski - prezydent złoży wizytę w Kwaterze Głównej NATO w Brukseli i spotka się sekretarzem generalnym Sojuszu Jensem Stoltenbergiem. Spotkanie rozpocznie się o godz. 15; na godz. 15.30 zaplanowano konferencję prasową Andrzeja Dudy i Jensa Stoltenberga.