W Tychach wkrótce stanie 2,5-metrowa rzeźba Ryszarda Riedla - związanego przez większość życia z tym miastem, charyzmatycznego lidera zespołu Dżem. "Chcę go wyrzeźbić bardziej bluesem niż gliną" - mówi PAP Tomasz Wenklar, artysta realizujący projekt.
Uchwałę w sprawie rzeźby Riedla przyjęli już miejscy radni, na ten cel zostanie przeznaczonych 70 tys. zł - podały służby prasowe magistratu. Postać Riedla stanie w pobliżu filii Miejskiej Biblioteki Publicznej przy ulicy Niepodległości, naprzeciwko Urzędu Miasta.
Autorem postaci Riedla - która prawdopodobnie zostanie odlana w brązie - będzie rzeźbiarz i grafik Tomasz Wenklar. "Rysiek to bardzo ważna dla mnie osoba, zawsze darzyłem go ogromnym szacunkiem i słuchałem jego muzyki - z zamiarem stworzenia jego rzeźby nosiłem się od siedmiu lat" - powiedział artysta, który nad projektem pracuje od trzech miesięcy. Za kolejne dwa-trzy miesiące rzeźba ma być gotowa.
"Chcę żeby to nie była tylko postać, chcę żeby to była muzyka. Dlatego Rysiek nie będzie siedział, czy po prostu stał - on będzie szedł z rozwianymi włosami, w kowbojskim kapeluszu, wytartych dżinsach - taki prawdziwy bluesman. Chcę go wyrzeźbić bardziej bluesem niż gliną" - zaznaczył Wenklar.
Ryszard Riedel urodził się 1956 r. w Chorzowie. Przez lata mieszkał i tworzył w Tychach. Zmarł w 1994 r., pośrednią przyczyną jego śmierci był nałóg narkotykowy. Został pochowany w Tychach. Przez lata był liderem Dżemu, znanego m.in. z takich utworów jak: "Whisky", "Sen o Wiktorii", "Czerwony jak cegła" czy "Naiwne pytania". Historię życia muzyka opowiedział w 2005 r. Jan Kidawa Błoński, w fabularnym filmie "Skazany na bluesa".