Nowy numer 17/2024 Archiwum

Jak Polska może ochronić swoje rolnictwo?

O zagrożeniu dla polskiego i europejskiego rolnictwa ze strony światowych korporacji oraz metodach obrony przed tymi działaniami mówi Jan Krzysztof Ardanowski.

Bogumił Łoziński: Rolnicy domagają się zamknięcia granicy na produkty rolne z Ukrainy, które wypierają z rynku polskie artykuły. Czy to uratuje ich przed bankructwem?

Jan Krzysztof Ardanowski:
Problem z produktami rolnymi z Ukrainy dotyka nas najbardziej, bo jesteśmy blisko, a niekontrolowany import rozregulował nasz rynek. Jednak napływ żywności spoza Unii jest konsekwencją jej polityki. Zielony Ład, będący fragmentem polityki klimatycznej, prowadzi do ograniczania europejskiego rolnictwa, ponoć szkodzącego klimatowi, a żywność niezbędna do wyżywienia mieszkańców UE będzie sprowadzana z krajów pozaunijnych, w szczególności z Ukrainy.

Są działania człowieka, których szkodliwość dla naturalnego środowiska jest bezdyskusyjna, np. wyrzucanie trujących odpadów do rzek.

To jest patologia i głupota, którą oczywiście trzeba wyeliminować. Jednak w polityce klimatycznej nie o to chodzi. Ona twierdzi, że to człowiek niszczy klimat na Ziemi w sposób zasadniczy i decydujący o ociepleniu kuli ziemskiej. Narzucono narrację o destrukcyjnej dla klimatu antropopresji, wręcz nie wolno prezentować innych poglądów, by nie być uznanym za nieuka. Przeciwnicy tezy o niszczycielskiej dla klimatu działalności człowieka twierdzą, że cykliczność zmian klimatycznych na kuli ziemskiej zachodzi od jej początku, że były okresy, w których ludzi nie było, a temperatura rosła albo malała. Dostaje się też zwierzętom, które są obwiniane za ocieplenie klimatu, tymczasem były okresy w przeszłości, gdy np. stada bizonów w Ameryce były większe niż cała populacja bydła na świecie w tej chwili, a ocieplenia wtedy nie było. Unijne instytucje upatrzyły sobie europejskie rolnictwo jako jednego z winnych zanieczyszczenia środowiska i chcą je zniszczyć za pomocą Zielonego Ładu. A przecież Unia zainwestowała biliony euro w ramach wspólnej polityki rolnej. W efekcie powstało nowoczesne, wydajne, produkujące żywność wysokiej jakości rolnictwo europejskie. Jego emisja gazów cieplarnianych w skali kuli ziemskiej wynosi mniej niż jeden procent, około 0,7–0,8 proc., czyli w granicach błędu statystycznego.
 

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy