Wincenty Łaszewski tematyce objawień poświęcił już wiele książek.
Stworzony przez niego album „Świat maryjnych objawień”, pięknie wydany i bogato ilustrowany, okazał się best- sellerem i doczekał kilku wznowień. Otwierana właśnie trzytomowa seria bazuje na tamtej książce, ale nie ma charakteru albumowego. Jest za to bardzo poręczna. Całość uzupełniono o nieujęte we wcześniejszych wydaniach objawienia w Poitiers, Neapolu, Leżajsku czy Vallecorsie. Łaszewski opisuje zarówno objawienia oficjalnie potwierdzone przez Kościół, np. to z meksykańskiego Guadalupe, jak i te, o których pamięć przekazały nam legendy. W tej drugiej grupie znajdziemy m.in. niezwykłą historię z Saragossy, gdzie Maryja miała ukazać się św. Jakubowi w czasie… swojego ziemskiego życia! Autor podkreśla przy tym, że nie mamy tu do czynienia z darem bilokacji, bo Jakub ujrzał Matkę Bożą tak, jakby mieszkała już w niebie. Tom zamyka historia objawienia we włoskiej Vallecorsie w 1821 r., gdzie św. Maria de Mattias, przeglądając się w lustrze, zobaczyła w nim Maryję i usłyszała wezwanie do pójścia za Nią. Właśnie pod wpływem tego przeżycia Maria założyła osiem lat później Zgromadzenie Sióstr Adoratorek Krwi Chrystusa, posługujące na wszystkich kontynentach. We wstępie Łaszewski zauważa, że w tej pierwszej „objawieniowej epoce”, obejmującej, bagatela, dziewiętnaście stuleci, Matka Boża ukazuje się często ważnym członkom lokalnych społeczności, m.in. królom, biskupom czy burmistrzom, niosąc przede wszystkim wezwanie do osobistego nawrócenia.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Szymon Babuchowski