W 1924 roku Polska wreszcie dołączyła do rodziny olimpijskiej. W Paryżu wywalczyliśmy pierwsze medale: srebrny i brązowy. Po złoto sięgnęliśmy cztery lata później, w Amsterdamie.
Tak naprawdę olimpijski debiut Biało-Czerwonych miał miejsce nie w Paryżu, a w innej francuskiej miejscowości. Od 25 stycznia do 5 lutego 1924 roku w sławnym kurorcie alpejskim w Chamonix odbywała się międzynarodowa impreza nazwana Tygodniem Sportów Zimowych. Zawody okazały się dobrym pomysłem i dwa lata później Międzynarodowy Komitet Olimpijski uchwalił wstecznie, że były to I Zimowe Igrzyska Olimpijskie. Postanowiono też, że sporty zimowe będą od tego czasu mieć swą własną olimpiadę. W Chamonix wystartowało 314 zawodników (w tym 13 kobiet) z 19 krajów. Polskę reprezentowało 8 sportowców. Nie zdobyli medalu, najlepszym osiągnięciem było ósme miejsce Leona Jucewicza w wieloboju łyżwiarstwa szybkiego. Polska ekipa spóźniła się na inaugurację zawodów i pierwszym w historii chorążym reprezentacji Polski na defiladzie inaugurującej olimpiadę został… dziennikarz Kazimierz Smogorzewski, który do Chamonix dojechał wcześniej niż sportowcy. Trzeba jednak dodać, że nie była to osoba niegodna tej zaszczytnej roli. Smogorzewski był wybitnym publicystą. Podczas konferencji pokojowej w Wersalu pełnił funkcję osobistego sekretarza Romana Dmowskiego. Do historii przeszedł też jako jedyny polski dziennikarz, który przeprowadził wywiad z Adolfem Hitlerem, opublikowany w Gazecie Polskiej 26 stycznia 1935 roku.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Leszek Śliwa