Fenomen przeboju We Are the World, do którego wokale nagrano w jedną noc, wymyka się prostym kalkulacjom. Tu zagrały emocje, a nowy film dokumentalny Bao Nguyena świetnie to pokazuje.
Nie ma zbyt wielu osób na świecie, które nie słyszałyby tej piosenki. Od 1985 r., kiedy została nagrana, nie schodzi z anten radiowych. Jest wykonywana podczas różnych ważnych uroczystości, a do swojego repertuaru włączyło ją wielu wykonawców, a także zespołów i chórów. Stała się też niedoścignionym wzorem dla innych utworów wspierających rozmaite akcje charytatywne. Bo któż nie chciałby stworzyć czegoś, co miałoby taką siłę oddziaływania jak We Are the World!
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Szymon Babuchowski