Punkty do medytacji fragmentu Ewangelii Łk 11,1-8.
[Jeśli pierwszy raz korzystasz z takiej formy modlitwy, warto przed jej rozpoczęciem przeczytać WPROWADZENIE]
• Kompozycja miejsca: Na początku modlitwy, wyobraź sobie Pana Jezusa, który modli się do swojego Ojca oraz uczniów, którzy z daleka Go obserwują. Wyobraź sobie tę scenę możliwie szczegółowo. Oglądaj ją jakbyś był jednym z jej uczestników. Spróbuj wczuć się w uczucia, jakie towarzyszą uczniom, wśród których stoisz.
• Następnie powoli przeczytaj Ewangelię na dziś:
Gdy Jezus przebywał w jakimś miejscu na modlitwie i skończył ją, rzekł jeden z uczniów do Niego: «Panie, naucz nas się modlić, jak i Jan nauczył swoich uczniów». A On rzekł do nich: «Kiedy się modlicie, mówcie:
Ojcze, niech się święci Twoje imię;
niech przyjdzie Twoje królestwo!
Naszego chleba powszedniego dawaj nam na każdy dzień
i przebacz nam nasze grzechy, bo i my przebaczamy każdemu, kto nam zawini;
i nie dopuść, byśmy ulegli pokusie».
Dalej mówił do nich: «Ktoś z was, mając przyjaciela, pójdzie do niego o północy i powie mu: "Przyjacielu, użycz mi trzy chleby, bo mój przyjaciel przyszedł do mnie z drogi, a nie mam, co mu podać". Lecz tamten odpowie z wewnątrz: "Nie naprzykrzaj mi się! Drzwi są już zamknięte i moje dzieci leżą ze mną w łóżku. Nie mogę wstać i dać tobie". Mówię wam: Chociażby nie wstał i nie dał z tego powodu, że jest jego przyjacielem, to z powodu jego natręctwa wstanie i da mu, ile potrzebuje.
(Łk 11,1-8)
• Prośba o owoc: O pragnienie modlitwy na wzór Jezusa; wiernej, ufnej, wprowadzającej w doświadczenie bliskości Ojca.
1. Panie, naucz nas modlić się!
Wróć do początkowego obrazu i spróbuj wejść w tę scenę jeszcze głębiej. Przyjrzyj się Jezusowi, który się modli. W jakiej pozycji się modli? Jaki ma wyraz twarzy? Jak długo trwa ta Jego modlitwa?
Uczniowie byli zafascynowani Jezusem. Nawet jeśli nie wszyscy mieli już pełną świadomość Jego boskości, to z całą pewnością widzieli Jego piękne, dojrzałe człowieczeństwo. Widzieli Jego troskę o innych i otwartość na każdego, kto potrzebował Jego bliskości. Widzieli Jego mądrość i odwagę. Mogli doświadczać Jego miłości, którą obdarowywał ich, przyjaźniąc się z nimi. Wyobraź sobie, że słyszysz rozmowę otaczających cię uczniów. Co jeszcze imponowało im w Mistrzu z Nazaretu? Co ciebie najbardziej do Niego pociąga?
Uczniowie musieli w końcu stwierdzić, że źródłem tej wspaniałości Pana Jezusa były chwile, które spędzał na osobistej modlitwie do Ojca. A że chcieli być tacy, jak On, to poprosili, żeby uchylił im rąbka tajemnicy i nauczył ich modlitwy, która przemieniałaby ich tak, jak Jego.
Wyobraź sobie wzrok Jezusa, wysłuchującego z radością prośby uczniów o udzielenie im lekcji modlitwy. W tym momencie Jezus również ciebie chce nauczyć tej modlitwy wprowadzającej w doświadczenie bliskości Ojca. Co czujesz na tę myśl?
2. Ojcze nasz
Odpowiadając na ich prośbę, Jezus uczy otaczającą go grupkę uczniów modlitwy „Ojcze nasz”. Wyobraź sobie uczniów, którzy słyszą te słowa i próbują je sobie dobrze zapamiętać. Zwróć uwagę na ich twarze. Co się na nich maluje? Zdziwienie, że modlitwa, której uczy ich Mistrz jest tak prosta? Rozczarowanie, bo liczyli na coś spektakularnego? A może ulga i radość, że z Bogiem można spotkać się przy pomocy tak prostych środków? Jakie uczucia rodzą się w tobie wobec tej sytuacji?
Pan Jezus próbuje nauczyć swoich uczniów przede wszystkim tego, że Bóg jest Ojcem każdej i każdego z nas. Jest Ojcem, czyli kimś, kto kocha bezwarunkowo, kto zawsze czeka, kto cieszy się każdą chwilą bliskości z każdym ze swoich zapracowanych nieraz dzieci. Jak czujesz się myśląc o Bogu w ten sposób?
Modlitwa, jakiej Jezus uczy swoich przyjaciół, jest w liczbie mnogiej. Ojcze NASZ. Bóg jest Ojcem każdego człowieka, więc każdy człowiek jest naszą siostrą lub bratem. Bóg nie ma wnuków – każdy człowiek pochodzi bezpośrednio od Niego, więc relacje między nami powinny cechować się równością, bliskością, serdecznością i troską. Pomyśl o bliskich ci osobach. Zauważ, że wasze relacje to nie jest tylko ludzka sprawa, ale też realne wprowadzanie w nasz świat miłości i łaski Pana Boga. Zatrzymaj się przez chwilę przy odczuciach, jakie ci towarzyszą w tym momencie.
3.Natrętny przyjaciel
Żeby jeszcze lepiej zilustrować jaka modlitwa najbardziej pomaga upodabniać się do Niego i trwać w komunii z Ojcem, Jezus opowiada nieco dziwną historyjkę. Jej bohaterowie może nie są postaciami godnymi naśladowania pod każdym względem, ale pierwszy z przedstawionych w niej przyjaciół z pewnością może być wzorem skuteczności w działaniu. Spróbuj wyobrazić sobie zaskoczone twarze uczniów, słuchających tej opowiastki. Co ty uważasz na jej temat? Co cię w niej porusza?
Opowiadając tę przypowieść, Jezus nie proponuje mnożenia modlitwy, żeby osiągnąć wszystko, cokolwiek się wymyśli. Pokazuje jednak, że jeśli modlitwa jest wierna, ciągła, wręcz natarczywa, osiąga swój cel: przemieniające doświadczenie bliskości Ojca, które było udziałem Jego samego. Św. Augustyn uważał, że samo nasze pragnienie modlitwy jest już modlitwą. Co zatem ta opowieść może oznaczać dla ciebie? Nie spiesz się z odpowiedzią. Wsłuchaj się w to, co łagodnie rozbrzmiewa w głębi twojego serca.
• Na zakończenie porozmawiaj z Jezusem jak przyjaciel z przyjacielem. Opowiedz o tym, co dla ciebie było szczególnie ważne w tej modlitwie. Może chcesz Go o coś zapytać lub poprosić? Teraz jest na to dobry moment.
• Spokojnie, w rytmie twojego oddechu, odmów modlitwę „Ojcze nasz”.
Przeczytaj: Medytacje na kolejne niedziele Wielkiego Postu
Dominik Dubiel SJ