Co za smak!

„Post płoszy natarczywe myśli, nadaje duchowi większą przejrzystość, oczyszcza serce, leczy ciało”. „Wielką moc posiada wytrwała modlitwa sprawiedliwego”. „Jak ogień gasi wodę, tak jałmużna gasi grzech”. Czy Te słowa naprawdę mają tak ogromną moc, czy to jedynie świetne hasła reklamowe?

Marcin Jakimowicz Marcin Jakimowicz

|

08.02.2024 00:00 Gość Extra nr 8

dodane 08.02.2024 00:00

Post, modlitwa i jałmużna. Doskonale pamiętam, że z tymi rzeczywistościami mierzyłem się jako początkujący dziennikarz „Gościa”. Dziś, po dwóch dekadach, jestem coraz bardziej przekonany o sile rażenia owych słów. Pozwalają odzyskać smak przejedzonym, wszystko mającym społeczeństwom, zaczynającym przypominać obfite uczty czasów Imperium Romanum, o których stoik Seneka Młodszy (żyjący od 4 r. przed Chr. do 65 r. po Chr.) bez owijania w bawełnę pisał: „Wymiotują, aby jeść, jedzą, aby wymiotować”.

Ogromna siła postu

Święty Atanazy pisał: „Zauważ, co czyni post: leczy on choroby, wysusza nadmierne soki w organizmie, przepędza złe duchy, płoszy natarczywe myśli, nadaje duchowi większą przejrzystość, oczyszcza serce, leczy ciało i wiedzie w końcu człowieka przed tron Boży. Post jest ogromną siłą i niesie ze sobą przeogromne skutki”. Paradoksalnie mamy z nim najmniejszy problem. Wystarczy jedynie inaczej ubrać to słowo i zastąpić je hasłem „dieta” (różnicą między tymi rzeczywistościami jest intencja, z jaką je realizujemy). O zdrowotnych właściwościach postu napisano setki artykułów i nagrano godziny podcastów. Świat coraz bardziej docenia znaczenie przysłowia: „Co za dużo, to niezdrowo”, a dewizy „zero waste”, „minimalizm”, „prostota” weszły do krwiobiegu popkultury.

„Im mniej rzeczy nas rozprasza, tym owocniejsze są praca i modlitwa” – opowiadał mi dominikanin o. Krzysztof Pałys. „Każdy musi odnaleźć własne granice. Ja w liczbie otaczających mnie rzeczy cenię spartańskość. Systematycznie rezygnuję z nadmiaru ubrań, kierując się zasadą, że jeśli przez rok nie używam jakiejś rzeczy, wówczas ją komuś przekazuję. Ograniczyłem się wyłącznie do tego, co jest konieczne, i co kilka miesięcy pozbywam się kolejnych książek, płyt, segregatorów, notatek i rzeczy, które »kiedyś się jeszcze przydadzą«”.

Modląca się w stolicy Wielkopolski wspólnota Poznanie Jezusa od lat pości o samej wodzie. Regularnie – raz w tygodniu. To tak zwany post oblubieńczy. „Często pościmy, mając szlachetne pobudki; na przykład w intencji jakiejś chorej osoby. Nie ma w tym nic złego, istnieje jednak niebezpieczeństwo, że będziemy zwracali większą uwagę na błogosławieństwa niż na Tego, który błogosławi” – opowiada opiekun tej grupy o. Radosław Rafał MSF. „My zdecydowaliśmy się na post ze względu na Jezusa. Pościmy jedynie po to, by pokazać Mu, jak jest dla nas ważny, jak bardzo Go kochamy. Bóg sprawdza twoje serce: na ile Jezus jest dla ciebie cenny i konkretny, rzeczywisty jak na przykład sparaliżowane dziecko czy chory małżonek. Jezus, mówiąc o poście, modlitwie i jałmużnie, wskazywał na fundamentalne elementy życia duchowego. Dopiero potem mówił o ośmiu błogosławieństwach. Post powinien być dla chrześcijanina czymś absolutnie naturalnym”.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Marcin Jakimowicz Marcin Jakimowicz Urodził się w 1971 roku. W Dzień Dziecka. Skończył prawo na Uniwersytecie Śląskim. Od 2004 roku jest dziennikarzem „Gościa Niedzielnego”. W 1998 roku opublikował książkę „Radykalni” – poruszające wywiady z Tomaszem Budzyńskim, Darkiem Malejonkiem, Piotrem Żyżelewiczem i Grzegorzem Wacławem „Dzikim”. Wywiady ze znanymi muzykami rockowymi, którzy przeżyli nawrócenie i publicznie przyznawali się do wiary w Boga stały się rychło bestsellerem. Od tamtej pory wydał jeszcze kilkanaście innych książek o tematyce religijnej, m.in. zbiory wywiadów „Wyjście awaryjne” i „Ciemno, czyli jasno”.