Łatwiej ochronić i umocnić naturalne dobro człowieka, niż leczyć jego zranienia wynikające z błędów wychowawczych.
Wzeszłym tygodniu obchodziliśmy liturgiczne wspomnienie św. Jana Bosko, wychowawcy i nauczyciela młodzieży. Ten włoski duchowny tworzył dla młodych ludzi tzw. oratoria, czyli miejsca mające służyć im jako połączenie domu, szkoły, kościoła i boiska. Przez zaakacentowanie potrzeby zabawy system wychowawczy ks. Bosko czasami jest sprowadzany do uganiania się za piłką, któremu towarzyszą okrzyki: „Janek, Janek B., Janek Bosko, ole!”. Całkiem niesłusznie.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
o. Wojciech Surówka