Ta płyta to owoc spotkań w studiu skrzypka Adama Bałdycha i pianisty Leszka Możdżera.
Dwaj mistrzowie lirycznych improwizacji zacierają granice między jazzem, klasyką, muzyką dawną. Grając, wymieniają się rolami prowadzącego i towarzysza. Warto zostawić na moment codzienne sprawy, by w skupieniu powędrować galerią ich szlachetnych fraz. „Chcemy zapraszać słuchacza do naszego świata wewnętrznego” – zapowiada Bałdych. A jest to świat kojących, jasnych melodii. Duet wykonuje własne kompozycje, jak również czerpie z tematów św. Hildegardy z Bingen, Erika Satiego czy renesansowego twórcy Josquina des Prés.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Piotr Sacha