– Ta rola była odpowiedzią na moją modlitwę – mówi Jonathan Roumie, odtwórca roli Jezusa w serialu „The Chosen”.
EDWARD KABIESZ: Od kilku lat gra Pan w „The Chosen” Jezusa, jednak wystąpił Pan w tej roli już wcześniej. Kiedy zagrał Go Pan po raz pierwszy?
JONATHAN ROUMIE: To było mniej więcej 5 lat przed rozpoczęciem zdjęć do „The Chosen”. Grałem Jezusa w projekcie multimedialnym związanym ze świętą Faustyną.
Czy wcześniej znał Pan postać św. Faustyny?
Tak, znałem ją, ale wszystko zaczęło się od mistycznego doświadczenia, które miałem blisko dziesięć lat wcześniej; swego rodzaju osobistego objawienia Miłosierdzia Bożego. O jej życiu dowiedziałem się więcej dopiero wtedy, kiedy grałem w tym filmie.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.