Po upadku powstania styczniowego nie było chyba na ziemiach dawnej Rzeczpospolitej popularniejszej postaci niż Anna Henryka Pustowójtówna, adiutantka Mariana Langiewicza.
Rozpisywały się o niej także dzienniki w Europie i Ameryce, w kraju zaś ludzie namiętnie kupowali fotografie z jej podobizną (po rublu za sztukę) w męskim stroju. Z upływem lat popularność Anny malała, przyćmiona wielkimi nazwiskami powstańczych dyktatorów, i dopiero ostatnio, na fali zainteresowania rolą kobiet w historii, o Pustowójtównie znów zrobiło się głośno. W kolejną rocznicę wybuchu powstania TVP Historia pokazała dwa premierowe filmy jej poświęcone: „Pannę opętaną” – fabułę Macieja Pawlickiego, oraz dokument „Dziewczyna Smok” Doroty Kosierkiewicz (w powstańczej konspiracji Anna była znana jako Michał Smok). Oba doskonale się uzupełniają.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Piotr legutko