Czy w pogoni za oglądalnością TVP musi kontynuować produkcję ciągnących się przez wiele lat nijakich telenowel?
Zanim „TVP PiS” – bo tak chyba bez zbytniej przesady można nazwać telewizję publiczną, biorąc pod uwagę poziom propagandy zawarty w jej programach informacyjnych i publicystycznych – przekształci się w „TVN bis”, na co wskazują prognozy oparte na pierwszych dokonaniach jej nowych władz, warto zauważyć, że w sferze programów kulturalnych zanotowała ona w ciągu ostatnich lat znaczące osiągnięcia.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Edward Kabiesz