Nie wiem, dlaczego szczury mają taką złą prasę. A może ich nie lubimy, bo pokazują nam, jacy jesteśmy?
Pod koniec XIX wieku amerykański psycholog Edward Thorndike, na podstawie długoletnich eksperymentów na szczurach i kotach, zaproponował tzw. prawo efektu. Nie wchodząc w szczegóły, zauważył on, że zwierzę, które za jakąś czynność zostało nagrodzone, chętniej tę czynność powtarzało. Logiczne i oczywiste, prawda? Ale Thorndike i inni behawioryści zauważyli coś jeszcze. Gdy nagroda następuje za każdym razem, gdy coś zrobimy, a w pewnym momencie przestaje się pojawiać, nagradzana wcześniej czynność dość szybko jest wygaszana. Ale gdy w pierwszym okresie nagroda i brak nagrody pojawiają się losowo, a w drugim okresie nagrody znikają, wygaszenie nie następuje albo następuje bardzo powoli. Szczur, który po naciśnięciu dźwigni dostaje jedzenie, dość szybko nauczy się, żeby dźwignię naciskać raz po raz (co zresztą doprowadzi do nieszczęścia, bo przejedzone zwierzę zaczyna chorować). Gdy po naciśnięciu nagroda (w postaci jedzenia) przestaje się pojawiać, po kilku takich próbach szczur przestaje interesować się dźwignią. Gdy jednak w pierwszej fazie eksperymentu jedzenie nie pojawia się po każdym naciśnięciu dźwigni, tylko losowo, szczury naciskają dźwignię jeszcze bardzo długo po tym, jak jedzenie zniknie zupełnie.
Jesteśmy identyczni. My nie mamy dźwigni, której po naciśnięciu dostajemy jedzenie. My mamy telefony komórkowe i media społecznościowe. Twórcy platform doskonale znają wyniki badań behawiorystów, takich jak Edward Thorndike, i wiedzą, że algorytmy nie mogą podawać nam za każdym razem tego, co chcemy. Co jakiś czas muszą podawać to, co nas w ogóle nie interesuje. To jednak nas nie zniechęca do spędzania na platformach kolejnych minut i godzin. Przeciwnie, przykuwa nas to do nich bardziej. Jesteśmy jak szczury, które naciskają dźwignię. My mamy ekrany, po których przesuwamy palcami. Scrollujemy. Nie wiem, dlaczego szczury mają taką złą prasę. Jest masa zwierząt, których zachowania czy styl życia jest bardziej obrzydliwy od szczurzego. A jednak szczury wzbudzają – niemal zawsze i u niemal wszystkich – jednoznacznie negatywne emocje. A może ich nie lubimy, bo pokazują nam, jacy jesteśmy? Są bardzo inteligentne, żyją w stadach. Potrafią opracowywać strategie i planować. Pamiętają przeszłość i odróżniają od siebie konkretne osobniki. Z tymi, które znają, porozumiewają się inaczej niż z nieznajomymi. I są niemal bezbronne, gdy w perfidny sposób są nagradzane. Niemal. Warto mieć świadomość szczególnie tego ostatniego.
Tomasz Rożek