Południowokoreańskie media podały, że przywódca Korei Północnej Kim Dzong Il przybył w piątek z wizytą do Chin. Jednak według rządu Korei Płd. sytuacja nie jest jasna, ponieważ wcześniejsze doniesienia mówiły, że przyjechał syn przywódcy, Kim Dzong Un.
Według południowokoreańskiej telewizji YTN granicę z Chinami przekroczył Kim Dzong Il, który do chińskiego przygranicznego miasta Tumen przyjechał rano specjalnym pociągiem. YTN nie sprecyzowała, czy północnokoreańskiemu przywódcy towarzyszy syn.
Wcześniej południowokoreańska agencja Yonhap doniosła o wizycie najmłodszego syna Kim Dzong Ila, informując, że to Kim Dzong Un przyjechał do Tumena w chińskiej prowincji Cilin (Jilin).
Korea Północna przygotowuje się na trzecie pokolenie rządzących z rodziny Kim. Władzę po Kim Dzong Ilu miałby objąć niedoświadczony jeszcze, dwudziestokilkuletni Kim Dzong Un. Według analityków proces sukcesji władzy, który przyspieszył we wrześniu zeszłego roku ze względu na stan zdrowia 69-letniego Kim Dzong Ila, zwolnił w ostatnich miesiącach wraz z poprawą kondycji przywódcy.
Kim Dzong Il, jak pisze agencja AFP, powołując się na przedstawiciela tajnych służb Korei Południowej, uzyskał poparcie Chin dla przewidywanego przekazania władzy najmłodszemu synowi.
Wywiad Korei Płd. od miesięcy oczekiwał wizyty Kim Dzong Ila w Chinach. Według mediów w Seulu jej celem ma być wzmocnienie kontaktów gospodarczych między Koreą Północną a Chinami i pobyt w rejonie granicy, gdzie oba kraje realizują wspólne projekty.
Na swej internetowej stronie gazeta "Dzoson Ilbo" poinformowała wcześniej w piątek, że albo Kim Dzong Il, albo jego syn odwiedzi w końcu miesiąca dwa takie miejsca. Według "Dzoson Ilbo" projekt budowlany na wyspie Hwanggumpyong w dolnym biegu rzeki Tumen ma zostać zainaugurowany 28 maja, a budowa dróg łączących chińskie miasto Hunchun z północnokoreańską specjalną strefą ekonomiczną Rajin-Sonbong (Radzin-Sonbong) - 30 maja.