Chrystus obiecał, że bramy piekielne nie przemogą Kościoła. Obietnicy tej nie unieważniła nawet późniejsza niewierność Piotra.
W noworocznych felietonach zajmuję się swoistą fantastyką. Pytam sam siebie, co by było, gdybym w Nowym Roku obudził się, będąc kimś zupełnie innym, na przykład osobą świecką lub proboszczem. Pod koniec 2023 roku porzucam fantastykę na rzecz futurologii, gdyż dziś nie sposób nie myśleć: co by było, gdybym wkrótce obudził się w Kościele, w którym błogosławi się pary jednopłciowe. Nie tylko błogosławi, ale i uznaje się ich sposób życia na równi z małżeństwem, oczywiście nie zmieniając doktryny, a jedynie wprowadzając nową duszpasterską praktykę. Czy tak będzie wyglądał Kościół jutra?
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
o. Wojciech Surówka