Mały Jezus, choć jest jeszcze noworodkiem, z poważną miną błogosławi królowi, który wręcza mu dar.
Scena epifanii, czyli objawienia Jezusa, od stuleci przedstawiana jest w tej samej konwencji. Mędrcy, którzy przybyli do Betlejem, kolejno podchodzą do Maryi trzymającej na kolanach Dzieciątko i składają mu pokłon. Jako pierwszy robi to monarcha, który przyniósł złoto. To dar uważany za królewski, bo było ono wówczas najdroższe i najtrwalsze. Wręczenie go Jezusowi oznacza uznanie Go za króla. Za plecami klęczącego mędrca stoi paź trzymający na tacy koronę, monarcha postanowił bowiem złożyć Jezusowi hołd z odkrytą głową.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Leszek Śliwa