Nowy numer 20/2024 Archiwum

Świadectwo ojca Wawrzyńca. Wyszedł z nałogów, z pomocą ubogich wybudował kościół

Pamięta twarz tego bezdomnego, jego oczy i zdanie: „Kiedyś ojciec będzie na moim miejscu”. To były prorocze słowa, zrozumiał to po latach.

Młody Wawrzyniec nie rozróżniał księży ani zakonników, dzielił ich na tych czarnych, diecezjalnych oraz na kapucynów, bez względu na kolor habitu; brązowy, czarny, biały – wszyscy byli kapucynami, bo nosili kaptury. – Dlatego kiedy powiedziałem mamie, że chcę iść do kapucynów, a ona powiedziała to proboszczowi, ten zdziwił się i powiedział, że kapucyni są daleko, w Krakowie, bliżej są franciszkanie. No a ja przecież szedłem do franciszkanów, czyli kapucynów. Przynajmniej tak myślałem – mówi. Franciszkanów znał od zawsze, przyjeżdżali do jego parafii, prowadzili rekolekcje, głosili kazania. W grudniu jeździł do nich z rodzicami, bo tam była żywa szopka. – To zawsze robiło na mnie ogromne wrażenie. Bardzo lubiłem ten klimat, tę atmosferę. Pamiętam, jak z ojcem stawialiśmy stajenkę w domu, z ogromnym namaszczeniem ustawialiśmy wszystkie elementy, było mi to bardzo bliskie – wspomina dziś. Jednak przeżycia związane ze stajenką dzieli na dwa etapy: ten do nawrócenia i ten później, kiedy w jego życiu pojawili się ubodzy i bezdomni.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy