Chrześcijańska radość nie wyklucza powagi – powaga nie jest przecież synonimem smutku.
Kiedy mieszkałem w Ukrainie, moi znajomi wychowani w obrządku bizantyjskim zawsze trochę narzekali, że data Bożego Narodzenia w kalendarzu juliańskim wypada tuż po Nowym Roku. Ponieważ starali się przestrzegać wszystkich przepisów swojej duchowej tradycji, a więc także postu obowiązującego przed świętem Narodzenia Pańskiego, raczej rezygnowali z sylwestrowej zabawy. Teraz będą mogli cieszyć się nią ze spokojnym sumieniem, ponieważ Rada Najwyższa Ukrainy zatwierdziła nowy termin święta zgodny z kalendarzem gregoriańskim – 25 grudnia. Jednak nie o samą zmianę daty mi chodzi, lecz o podejście. Problem być może wydaje się błahy, jednak godne uwagi jest to, że moi znajomi mieli świadomość, iż ten okres liturgiczny nakłada na nich konkretne zobowiązanie.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
o. Wojciech Surówka