Warszawa. Kilkaset osób uczestniczyło w kongresie „Polska – Wielki Projekt”, który odbywał się od 4 do 8 maja. Spotkanie było bardzo ważnym wydarzeniem dla naszego życia publicznego.
Refleksję nad stanem Polski i wyzwaniami, jakie przed nią stoją, podjęli nie politycy, ale reprezentanci intelektualnych elit, m.in. profesorowie Jadwiga Staniszkis, Zdzisław Krasnodębski czy Ryszard Legutko.
Prelegenci nie bali się mówić o takich wartościach jak naród, ojczyzna, państwo, polska racja stanu czy patriotyzm, które odgrywają zasadniczą rolę w procesie modernizacji Polski.
W diagnozie obecnej sytuacji naszego kraju dominowały opinie bardzo negatywne, szczególnie dotyczące rządu Donalda Tuska. Choć kongres nie był zorganizowany przez PiS, jednak słusznie został odczytany jako głos intelektualnego wsparcia dla wizji Polski prezentowanej przez to ugrupowanie.
Nie dziwi więc wystąpienie na nim prezesa Jarosława Kaczyńskiego, który uznał ostatnie 20 lat za zmarnowane i wzywał do stworzenia programu nawiązującego do etosu przedwojennej inteligencji.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
bł