W skansenie w Chorzowie zrealizowano w piątek próbne ujęcia przyszłego filmu fabularnego o zmarłym ponad 36 lat temu założycielu i duchowym ojcu Ruchu Światło-Życie ks. Franciszku Blachnickim. Będą wykorzystane w zwiastunie, który m.in. ma pomóc w pozyskaniu środków na realizację filmu.
„Realizacja scen próbnych ma przede wszystkim pokazać naszą wizję artystyczną przyszłego filmu. Chcemy zaprezentować ją zarówno widzom, jak i potencjalnym koproducentom i sponsorom, licząc na ich przychylność dla naszego przedsięwzięcia. Mamy nadzieję, że ta pierwsza filmowa próbka zainteresuje ich i zachwyci” – powiedziała PAP producentka próbnych scen Maria Wilgus.
Inicjatorem stworzenia filmu o duchownym jest katowicki Panteon Górnośląski, pielęgnujący pamięć o ważnych dla Górnego Śląska Polakach. Wcześniej Panteon przeprowadził konkurs na tzw. treatment i dwie sceny dialogowe przyszłego filmu, wyłaniając autorkę scenariusza – to związana z Teatrem Śląskim aktorka i twórczyni spektakli teatralnych Katarzyna Błaszczyńska. Teraz przystąpiono do realizacji próbnych ujęć.
W piątek w chorzowskim skansenie nakręcono sceny, w których ks. Blachnicki omawia z gospodarzem z Krościenka nad Dunajcem kupno domu na potrzeby ruchu oazowego. Wytargowuje zakup dwóch domów, choć nie ma jeszcze pieniędzy na żaden z nich. W rolę księdza wciela się Andrzej Niemirski, a partnerują mu Dominika Kluźniak i Antoni Gryzik. Reżyserem jest Mateusz Olszewski, który zrealizował m.in. popularny w internecie serial „Jonasz z maturalnej”. Ekipa realizacyjna liczy 34 osoby.
„Do próbnych ujęć wybraliśmy sceny dobrze charakteryzujące księdza Blachnickiego. Chcemy powiedzieć coś o naszym bohaterze, sygnalizując przy tym kształt artystyczny i realizacyjny przyszłego filmu” – wyjaśniła producentka, zaznaczając, że film jest na etapie tzw. developmentu, czyli poszukiwania aktorów, lokacji zdjęć, kalkulowania liczby dni zdjęciowych itp. Efektem tych analiz będzie kosztorys. Równolegle trwają starania o pozyskanie finansowania produkcji.
Pomysłodawcy filmu o ks. Franciszku Blachnickim – jak mówił wcześniej dyrektor Panteonu Górnośląskiego Ryszard Kopiec – są przekonani, że będzie on niezwykle żywą, interesująca historią zarówno życia niezwykłego duchownego, jak i fragmentu historii Polski. Adresowany będzie zarówno do ludzi młodych, jak i dojrzałych – przede wszystkim do osób, które w jakiś sposób związały się z Ruchem Światło-Życie.
Ks. Blachnicki jest jedną z osób upamiętnionych w ramach działającego w podziemiach katowickiej archikatedry Chrystusa Króla wystawy stałej Panteonu Górnośląskiego – instytucji kultury prowadzonej przez miejski i wojewódzki samorząd, archidiecezję katowicką i resort kultury. Ekspozycję poświęcono pamięci osób zasłużonych dla polskości ziem Górnego Śląska, szczególnie twórców, artystów, naukowców, polityków, żołnierzy i duchownych.
Franciszek Blachnicki urodził się 24 marca 1921 r. w Rybniku. Walczył z okupantem niemieckim w czasie II wojny światowej, trafił do obozu koncentracyjnego Auschwitz. W marcu 1942 r. skazany na karę śmierci za działalność konspiracyjną przeciw hitlerowskiej Rzeszy. Oczekując na wykonanie kary, 17 czerwca 1942 r. przeżył nieoczekiwane nawrócenie. Ostatecznie został ułaskawiony i skazany na więzienie. Do kwietnia 1945 r. przebywał w obozach i więzieniach w Raciborzu, Rawiczu, Boergermoor, Zwickau i w Lengenfeld.
Po wojnie wstąpił do Śląskiego Wyższego Seminarium Duchownego w Krakowie. Święcenia przyjął w 1950 r. Był założycielem i duchowym ojcem Ruchu Światło-Życie – jednego z ruchów odnowy Kościoła według nauczania Soboru Watykańskiego II, działającego dziś w ponad 30 krajach – oraz wspólnoty życia konsekrowanego Instytutu Niepokalanej Matki Kościoła. Inicjator Krucjaty Wstrzemięźliwości, założyciel Krucjaty Wyzwolenia Człowieka, Chrześcijańskiej Służby Wyzwolenia Narodów i Międzynarodowego Centrum Ewangelizacji Światło-Życie w niemieckim Carlsbergu, gdzie osiadł w 1982 r. w ośrodku polskim Marianum.
Zmarł nagle w Carlsbergu 27 lutego 1987 r. Od 2000 r. grób ks. Blachnickiego jest w kościele pw. Dobrego Pasterza w Krościenku nad Dunajcem. W 2021 r. na zlecenie prokuratorów IPN przeprowadzono ekshumację jego zwłok, a 14 marca br. Instytut Pamięci Narodowej poinformował, że śmierć założyciela Ruchu Światło-Życie nastąpiła wskutek zabójstwa poprzez podanie ofierze śmiertelnych substancji toksycznych. Wykazały to czynności procesowe przeprowadzone w Polsce, Niemczech, Austrii i na Węgrzech przez Oddziałową Komisję Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Katowicach.
W 1995 r. rozpoczął się proces beatyfikacyjny księdza. W 2015 r. papież Franciszek wydał dekret o heroiczności jego cnót. Od tego czasu jest określany w Kościele jako Czcigodny Sługa Boży.