Podjęliśmy działania, żeby w każdej brygadzie działał batalion saperów, a w każdej dywizji - pułk saperów; to ważna dziedzina, zapewniająca wsparcie na polu walki - powiedział szef MON Mariusz Błaszczak, który w poniedziałek odwiedził nowy 1. batalion saperów w Augustowie (Podlaskie).
W poniedziałek szef MON odwiedził powstający w Augustowie 1. batalion saperów. Jednostka wchodzi w skład 15. Brygady Zmechanizowanej stacjonującej w Giżycku i Orzyszu, która z kolei wchodzi w skład 16 Dywizji Zmechanizowanej z dowództwem w Olsztynie.
"To jednostki odpowiedzialne za bezpieczeństwo w północno-wschodniej części naszego kraju" - powiedział Błaszczak, wskazując na strategiczne położenie oraz przedwojenne tradycje wojskowe Augustowa.
Powstający batalion to obecnie 50 żołnierzy, którzy mają tymczasową siedzibę w budynku Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Docelowo zostanie zbudowana jednostka modułowa na obrzeżach Augustowa.
Minister w poniedziałek podczas uroczystości wręczył podpułkownikowi Adamowi Goździkowi decyzję o powołaniu go na stanowisko dowódcy 1. batalionu saperów w Augustowie. „Otwieramy nową jednostkę wojskową w Augustowie. To bardzo ważne miejsce na mapie bezpieczeństwa Rzeczpospolitej Polskiej ze względu na położenie, ze względu na zagrożenie, które czekają na Polskę” – podkreślił szef MON.
Minister przypomniał też historię Obławy Augustowskiej - operacji Armii Czerwonej i NKWD w 1945 r. - wymierzonej w działaczy polskiego podziemia niepodległościowego w regionie Augustowa i Suwałk. Jak podkreślił, nowa jednostka powstała, by "zbrodnia obławy augustowskiej nie ponowiła się w przyszłości". "Wojsko Polskie musi stacjonować w Augustowie i dlatego od dziś rozpoczynamy działanie batalionu właśnie tu" - zapowiedział.
Zachęcał mieszkańców Augustowa i okolic do wstępowania do wojska. "Naprawdę warto. Warunki służby są bardzo dobre, uposażenie godne; nowoczesny sprzęt trafia do polskiego wojska. Potrzebujemy młodych patriotów, którzy będą służyć w Wojsku Polskim" - mówił minister obrony.
Podkreślił, że "w przypadku północno-wschodniej części naszego kraju olbrzymie znaczenie ma fakt wzmocnienia granicy, z Białorusią, jak i Obwodem Królewieckim". "To właśnie saperzy jesienią 2021 roku stanęli w gotowości do wzmacniania polskiej granicy, to saperzy najpierw wznieśli ogrodzenie tymczasowe, najpierw wzmocnili granicę i wciąż na niej służą" - dodał Błaszczak, podkreślając znaczenie wojsk saperskich.
Według Błaszczaka, na polu walki kluczową rolę odgrywa artyleria i wojska pancerne, ale saperzy wspierają te rodzaje wojsk i pozwalają im podtrzymywać i odtwarzać swoje zdolności. "Podjęliśmy działania, żeby w każdej brygadzie był batalion - wcześniej była kompania - saperów, żeby w każdej dywizji był pułk saperów, ze względu na wagę służby właśnie w tej dziedzinie" - zadeklarował szef MON.
„Tu zawsze stacjonowały znakomite, elitarne jednostki wojskowe. Wojsko jest potrzebne pod względem historycznym, pod względem obronnym i patriotycznym” – powiedział starosta augustowski Jarosław Szlaszyński.
Minister obrony narodowej podkreślił, że ważne jest, by Wojsko Polskie dalej rozwijało się tak dynamicznie jak w ostatnich latach. „Ważne, żeby kontrakty, które zawarliśmy, były kontynuowane, żeby wyposażać Wojsko Polskie w nowoczesną broń, bo to najlepsza metoda odstraszania agresora i zapewnienia bezpieczeństwa naszej Ojczyźnie” – zapewnił Błaszczak. Saperzy to termin określający szerzej wojska inżynieryjne - poza klasycznymi zadaniami kojarzonymi z saperami, jak minowanie, rozminowywanie czy usuwanie niewybuchów, zajmują się oni wszelkiego rodzaju zabezpieczeniem inżynieryjnym innych rodzajów wojsk - przygotowaniem dróg czy przepraw przez rzeki, budowaniem oraz niszczeniem umocnień czy maskowaniem własnych jednostek.