Ponad 4 miliardy osób na świecie podarowały w 2022 r. swoje pieniądze lub czas organizacjom wolontariackim – wynika z raportu World Giving Index, opracowanego przez Charities Aid Foundation.
Neil Heslop, dyrektor brytyjskiej fundacji, która ma siedziby także w Ameryce i Kanadzie, podsumował: „Podarować oznacza budować więzi z ludźmi wokół nas, niezależnie od tego, czy są po drugiej stronie ulicy, czy po drugiej stronie świata. Dzięki temu jesteśmy zjednoczeni i dzięki temu lepiej się rozumiemy”.
Raport CAF to jedno z największych badań na świecie, w którym co roku biorą udział miliony ludzi. „W tym roku szczególnie postanowiono zwrócić uwagę na rolę, jaką religia odgrywa w działaniach charytatywnych” – zaznacza Rachele Callegari w „Avvenire”, największym włoskim dzienniku katolickim.
Pod uwagę w badaniu wzięto 142 narody. Przepytywanym zadano trzy pytania: czy kiedykolwiek podarowali pieniądze jakiejś dobroczynnej organizacji, czy kiedykolwiek pomogli nieznajomej osobie w trudnościach oraz czy kiedykolwiek wzięli udział w jakiejś akcji wolontariackiej. „Z odpowiedzi wyłonił się bardziej niż zachęcający obraz” – podkreśla „Avvenire”.
W 2022 r. ponad 4 mld ludzi przekazało pieniądze, poświęciło swój czas stowarzyszeniom wolontariackim lub pomogło nieznanej osobie. Liczba ta odpowiada 72 proc. światowej populacji.
Szósty rok z rzędu najbardziej hojnym krajem jest Indonezja, a za nią plasują się Ukraina i Kenia. Wyniki dolnej krawędzi tabeli są najbardziej szokujące... dla nas. Na samym dole rankingu znajdują się Jemen (trzeci od końca), Chorwacja (przedostatnia) i... Polska na 142. miejscu. „Ukraina jest także państwem, które w ciągu roku otrzymało najwięcej przejawów hojności, prawdopodobnie motywowanych trwającym konfliktem” – zaznacza CAF.
„Kluczem do skutecznego reagowania na katastrofy jest połączenie wsparcia, zarówno natychmiastowego, jak i długoterminowego, dla międzynarodowych i lokalnych organizacji charytatywnych. W CAF mamy zespół ekspertów, który pomaga naszym klientom zrozumieć, w jaki sposób ich pieniądze mogą najlepiej wesprzeć dotknięte społeczności w dłuższej perspektywie” – skomentował Ashling Cashmore, dyrektor ds. wpływu i doradztwa w fundacji.
Z badania wynika także inna interesująca obserwacja – bardziej skłonni do udzielania pomocy są ci, którzy mieszkają w innym kraju niż kraj urodzenia. Dotyczy to szczególnie Bliskiego Wschodu, Afryki Północnej i Europy. Niebagatelną rolę odgrywa także religia – organizacje kościelne odgrywają zasadniczą rolę w przekazywaniu darów i pomocy niematerialnej. Tę zależność widać jednak głównie w krajach Afryki Subsaharyjskiej, natomiast w Europie różnica pomiędzy religijnymi i świeckimi organizacjami pomocowymi nie jest widoczna.
baja /Avvenire