Azjatycki tygrys się modli. Jaki jest Kościół w Korei Południowej?

Odwiedzając Seul, spodziewałem się, że doświadczę kompletnie innej kultury. Nie sądziłem, że w mieście, gdzie odbędą się następne Światowe Dni Młodzieży, spotkam tak wiele bliskich mi akcentów.

Korea Południowa to z polskiej perspektywy kraj daleki i egzotyczny, znany nam prawie wyłącznie z nowych technologii. Pewnie część czytających ten artykuł posługuje się na co dzień smartfonami firmy Samsung, jeździ samochodami Hyundai czy Kia lub korzysta w domu ze sprzętu LG. Co poza tym może nas łączyć z odległym państwem, leżącym w zupełnie innym kręgu kulturowym? Wydawało mi się, że będę się tam czuł po prostu obco. Okazało się jednak, że obok kompletnie niezrozumiałego dla Europejczyka alfabetu koreańskiego w przestrzeni publicznej często pojawiał się symbol nad wyraz czytelny – krzyż.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Maciej Rajfur