Faustyna i jej zapiski, także te z innych stron „Dzienniczka”, przypominają mi, że reprezentuję Jezusa.
Prosiłam Pana Jezusa o podanie mi punktów do rozmyślania. Otrzymałam odpowiedź: rozmyślaj o proroku Jonaszu i o jego posłannictwie. […] Znalazłam w tym proroku siebie, w tym znaczeniu, że i ja się często wymawiam przed Bogiem, że kto inny lepiej by spełnił wolę Jego. […] Kiedy przedstawiłam kierownikowi swej duszy lęk, jaki mnie ogarnia z powodu tego posłannictwa, do którego Bóg mnie używa jako narzędzia nieudolnego, odpowiedział mi [...], że wolę Bożą spełnić musimy, i dał mi przykład proroka Jonasza.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
ks. Rafał Bogacki