O wynikach śledztwa, fake newsie Lutra oraz znaczeniu relikwi dla wiary mówią autorzy książki „Świadkowie tajemnicy. Śledztwo w sprawie relikwii Chrystusowych” Grzegorz Górny i Janusz Rosikoń.
Bogumił Łoziński: Przeprowadziliście śledztwo w sprawie relikwii związanych z Chrystusem. Czyżbyśmy mieli tu do czynienia z jakimś przestępstwem?
Grzegorz Górny: Śledztwo jest prowadzone tam, gdzie ma miejsce zbrodnia. W tym wypadku zbrodnia dokonała się ponad dwa tysiące lat temu w Jerozolimie na Jezusie z Nazaretu. Po każdej zbrodni pozostaje coś, co w języku kryminalistyki nazywa się corpus delicti, czyli dowód przestępstwa, który badają specjalne zespoły kryminalistyczne. Pod koniec XX i na początku XXI wieku powstało kilka takich zespołów skupiających specjalistów, m.in. od medycyny śledczej i kryminologii, którzy postawili sobie za zadanie zbadanie materialnych śladów po Jezusie. Badali m.in. Sudarion z Oviedo, Tunikę z Argenteuil i oczywiście Całun Turyński. Można powiedzieć, że są to jedne z najbardziej wszechstronnie i dokładnie przebadanych przedmiotów na świecie.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.