Jezus umarł i zmartwychwstał w pobliżu murów Jerozolimy. Miejsca związane z tymi wydarzeniami były dla pierwszych chrześcijan ważne, jednak pierwszą świątynię chrześcijańską wybudowano tutaj w IV wieku. Co działo się z Golgotą i grobem Pańskim przez pierwsze trzy wieki?
Zacznijmy od relacji pozostawionych przez ewangelistów. Jezus umarł poza murami miasta, jak pisze ewangelista Marek w „miejscu Czaszki”, czyli na Golgocie (por. Mk 15,22). Po śmierci krzyżowej, „pod wieczór przyszedł zamożny człowiek z Arymatei, imieniem Józef, który też był uczniem Jezusa. On udał się do Piłata i poprosił o ciało Jezusa. Wówczas Piłat kazał je wydać” – pisze ewangelista Mateusz. „Józef zabrał ciało, owinął je w czyste płótno i złożył w swoim nowym grobie, który kazał wykuć w skale. Przed wejściem do grobu zatoczył duży kamień i odszedł” (Mt 27,57-60). Relacje pozostałych ewangelistów są bardzo podobne. Wszyscy mówią o kobietach, które po pogrzebie pozostały jakiś czas przy grobie (por. Mk 15,47; Łk 23,55). Jan dodaje, że „na miejscu, gdzie Go ukrzyżowano, był ogród”. To w nim właśnie znajdował się „nowy grób, w którym nikogo jeszcze nie położono” (J 19,41).
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
ks. Rafał Bogacki