Weryfikacja sędziów, ominięcie obowiązującej dziś ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa – to jedne z pomysłów środowisk, które prawdopodobnie wkrótce przejmą władzę. Co może z tego wyniknąć?
Według zapowiedzi partii, które wygrały wybory, zmiana w KRS ma być jedną z pierwszych rzeczy zrealizowanych po przejęciu władzy. Konsekwencje tego kroku mogą być jednak nieobliczalne. Jeśli nowa władza uzna, że Rada działała bezprawnie, to co stanie się z ponad 2 tys. sędziów, którzy objęli stanowisko na jej wniosek? I co z ludźmi, którzy wskutek wydanych przez nich wyroków trafili za kraty, uzyskali spadek albo rozwiedli się? Postępowania w ich sprawach będą musiały zostać powtórzone?
Po nowemu, czyli po staremu
KRS ma duży wpływ na to, kto wydaje w Polsce wyroki. To ona przedstawia prezydentowi kandydatury na stanowiska sędziowskie. Dotyczy to zarówno osób, które chcą zacząć pracę, jak i sędziów obejmujących nowe funkcje. Spór o KRS jest częścią wielkiego konfliktu o sądownictwo. Przeciwnicy zmian wprowadzonych przez ministra Zbigniewa Ziobrę twierdzą, że wprowadzona w 2018 r. reforma jest niezgodna z konstytucją. Zwolennicy odpowiadają, że KRS wymagała zmian, bo rządziły w niej środowiskowe kliki.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Jakub Jałowiczor