Jesienią 2023 roku głowy estońskich staroobrzędowców zaprzątały nie sprawy teologiczne, a przyziemne kwestie bytowe: drożejące drewno na opał i spadający popyt na cebulę.
Cebula starowierców znad jeziora Pejpus uchodzi za najlepszą w Estonii, ale jest też najdroższa. Uprawia się ją na przylegających do jeziora piaszczystych polach metodami niezmienionymi od stuleci, przysługuje jej więc modne określenie „organiczna”. Z końcem sierpnia zaczyna się czas zbiorów. Zebraną cebulę starowiercy suszą w rozległych szopach, następnie zaplatają w warkocze lub pakują do worków i wystawiają na prowizorycznych straganach przed domami. Kilkanaście wsi, zamieszkanych przez starowierców, tworzy Szlak Cebulowy. Z nastaniem jesieni na ten szlak przyjeżdżają amatorzy najlepszej cebuli z całej Estonii, a najliczniej z pobliskiego Tartu i Tallina.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Grażyna Myślińska