Łukasz Kaczmarek przekazał swój złoty medal jako wotum

Spotkanie z kibicami odbyło się na krotoszyńskim rynku. Rozpoczęło się jednak dość niespodziewanie, od bardzo prywatnego wydarzenia. Przemawiający do zebranych Ł. Kaczmarek zwrócił się do proboszcza bazyliki pw. św. Jana Chrzciciela ks. Gendery. - To dla mnie wyjątkowa chwila. Wiem, jak bardzo się ksiądz proboszcz za mnie modli, za naszą reprezentację. Wiem, jakim ksiądz jest cudownym człowiekiem, wiem, ile ksiądz wkłada w to wszystko sił i energii, ile ksiądz dla nas wszystkich robi. Jako wotum wdzięczności chciałbym na księdza proboszcza ręce złożyć coś wyjątkowego - ten medal, który zdobyliśmy razem z chłopakami w Rzymie. Od dziś będzie miał swoje miejsce w bazylice - mówił. Mistrz Europy wręczył też księdzu swoją okolicznościową, mistrzowską koszulkę.

  Mistrz Europy i młodzi fani siatkówki. Tomasz Wojtasik /PAP

- Drogi Łukaszu, bardzo ci dziękuję! Najpierw za to wielkie przeżycie podczas Mistrzostw Europy, ale dziękuję ci również za twoją postawę życia. Ten medal, który znajdzie swoje miejsce w gablocie przy ołtarzu maryjnym, myślę, że jest wotum wdzięczności wobec tych ludzi, którzy w tym kościele regularnie modlą się w twojej intencji - począwszy od twojej babci, przez mamę, całą rodzinę i teściów, ale jest to również wyraz szacunku dla wszystkich mieszkańców Krotoszyna. Oni będą mogli przychodzić ze swoimi gośćmi i będą mogli im powiedzieć, że tu wisi medal Łukasza Kaczmarka, który tu wzrastał, który jest jednym z nas. Ten medal został właśnie przekazany nam wszystkim - mówił ks. Gendera.

Rozwiąż QUIZ: Siatkówka. I love this game!

Duszpasterz zauważył, że to ważny krążek dla siatkarza, bo w tym medalu są zawarte: trud, wysiłek, praca.

Przypomnijmy w finale Mistrzostw Europy Polacy pokonali aktualnych Mistrzów Świata, Włochów 3:0.