Nauka jest zawsze o krok przed regulacjami prawnymi. Te ostatnie mają nas chronić, szczególnie tych, którzy tej ochrony najbardziej potrzebują. Ale z drugiej strony ochrona musi być rozumna, nie może powstrzymywać postępu i rozwoju. Jak w tym kontekście traktować badania nad modelami embrionów?
Kilkanaście dni temu w „Nature” ukazał się artykuł, w którym grupa naukowców relacjonuje badania prowadzące do powstania modelu ludzkiego embrionu. Nie został w nich wykorzystany ani plemnik, ani komórka jajowa, co nie zmienia faktu, że uzyskano komórki, które się organizują i dzielą. To nie pierwsze badania tego typu, ale – tak przynajmniej twierdzą ich autorzy – ich model jest najdoskonalszy z wszystkich istniejących.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Tomasz Rożek