Polacy mistrzami Europy!

Polska wywalczyła mistrzostwo Europy w siatkówce mężczyzn, pokonując w Rzymie Włochy 3:0.

Za pierwszego seta owacja na stojąco dla Norberta Hubera. Polski środkowy na samym początku zaliczył dwa asy serwisowe, potem dołozył trzeciego, a jeden z punktów Wilfredo Leona trzyba by w połowie zaliczyć Huberowi, bo zaserwował tak potężnie, że pilka po odbiorze wróciła na stronę Polaków, a Wifi huknął tak, że dotarła wbiła się chyba w starożytne fundamenty Rzymu. Tego seta nasi wygrali do 20. Znakomity włoski libero Balaso pewnie jeszcze długo będzie miał koszmarne sny z bobmbardującym go mężczyzną z gorylem wytatuowanym na ramieniu (czyli Norbertem Huberem).

Drugi set to było potężne starcie tytanów, kosmiczna siatkówka. Jednak od prowadzenia Włochów 14:15 Polacy zdobyli (głównie przy zagrywce Wilfredo Leona) aż sześć punktów z rzędu i doprowadzi do stanu 20:15. Wywalczonej przewagi nie stracili do końca tej partii i wygrali ją do 21.

Grający z noż..., z szablą na gardle Włosi mocno zaczęli trzeciego seta. Zdobyli trzypunktową przewagę, ale dzięki świetnej zgrywce Hubera naszym udało się wyrównać przy stanie 10:10. Potem 15:15, 18:18... Presja na włoskich mistrzach świata rosła w oczach. 21:19 dla Polski...! Po asie Leona! (który został potem MVP tego meczu i całego turnieju) Ale potem znów 21:21... A w końcu 25:23 dla Polski!

Złoto!!!!

Trener Nikola Grbić znów się popłakał ze szczęścia...

To drugie mistrzostwo Europy Polaków (pierwsze było w 2009 r.) i udany rewanż za finał ostatnich mistrzostw świata, w którym Włosi pokonali Polaków w 2022 r. w Katowicach. Zwycięstwo w Rzymie miało miejsce w dniu 18. rocznicy śmierci środkowego reprezentacji Polski Arkadiusza Gołasia, który zginął w wypadku samochodowym, a jego ostatni mecz w  biało-czerwonych barwach miał miejsce w tej samej rzymskiej hali, w której Polacy pokonali dziś Włochów.

Brązowe medale przypadły Słoweńcom, którzy wygrali 3:2 z Francją (wygrali dwa pierwsze sety, ale na ostateczny triumf musieli czekać do końca tie breaka).

Ten rok jest niesamowity dla polskiej siatkówki: wcześniej Biało-Czerwoni wygrali Ligę Narodów, a ZAKSA Kędzierzyn Koźle po raz trzeci z rzędu wygrała Ligę Mistrzów. Wydaje się też, że nowy, bardzo dobry duch wstąpił w polskie siatkarki pod wodzą trenera Stefana Lavariniego.

Polska – Włochy 3:0 (25:20, 25:21, 25:23).

Polska: Norbert Huber, Marcin Janusz, Łukasz Kaczmarek, Jakub Kochanowski, Wilfredo Leon, Aleksander Śliwka - Paweł Zatorski (libero) - Tomasz Fornal, Kamil Semeniuk.

Włochy: Gianluca Galassi, Simone Giannelli, Daniele Lavia, Alessandro Michieletto, Yuri

 

« 1 »
TAGI:

Jarosław Dudała /PAP