Profesor Andrzej Nowak w swej najnowszej książce analizuje wpływ historycznego dziedzictwa rosyjskich myślicieli, historyków oraz polityków na Władimira Putina. W tym kontekście stawia tezę, odwołując się do sławnego określenia Związku Sowieckiego przez prezydenta Reagana, że „Imperium Zła” wróciło.
Szkice zebrane w książce pt. „Powrót »Imperium Zła«” pozwalają wskazać na trwałe, nieomal niezmienne od stuleci wzory ideowo-polityczne decydujące o tym, że kolejni władcy Rosji, działając w zupełnie odmiennych epokach, dokonywali podobnych wyborów. Prowadzili politykę agresji, zniewolenia oraz budowania sfer wpływów, traktowanych jako przysługująca Rosji przestrzeń pod jej nadzorem. Jako pierwszy opisał to zjawisko prof. Jan Kucharzewski z Uniwersytetu Warszawskiego w swej głośnej wielotomowej książce, zatytułowanej „Od białego do czerwonego caratu”. Profesor Andrzej Nowak, mistrz syntezy i wielkiej narracji, idzie jego śladami, prowadząc rozważania aż do czasów współczesnych. Opowiada nie o dziejach, rozumianych jako zbiór faktów, wydarzeń i dat, ale o losach idei, które przez wieki inspirowały Rosjan. W centrum tej wielowątkowej opowieści (wszystkich wątków nie jestem w stanie omówić) stoi refleksja o przyczynach agresywności Rosji. Inaczej rzecz ujmując, pytanie to sprowadza się do tego, dlaczego największe państwo na świecie, które nigdy nie było w stanie zagospodarować nawet niewielkiej części swych zasobów naturalnych, prowadzi zaborczą, imperialną wojnę, burząc bezpieczeństwo i ład światowy.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Andrzej Grajewski