Religia w szkole w oczy kole

Są środowiska, którym szkolna religia przeszkadza, ale to nie znaczy, że nie jest potrzebna.

Religii w szkole ciągle ktoś nie lubi. I nie chodzi o uczniów, bo oni z natury za szkołą nie przepadają. Nauczanie o sprawach wiary chrześcijańskiej w szkole od dziesięcioleci budzi największy sprzeciw u tych, którzy chcieliby nauczać dzieci i młodzież czegoś zupełnie innego. Przerabialiśmy to w latach słusznie minionych, gdy reżim PRL wyprowadził religię ze szkół. Było to ze strony komunistów logiczne: bez urobienia ideologicznego młodego pokolenia nie sposób zdobyć rząd dusz. A jak to zrobić, gdy młodzi w tej samej państwowej instytucji, jaką jest szkoła, otrzymują sprzeczne komunikaty – z jednej strony są ateizowani, a z drugiej katechizowani? Podobny dylemat pojawia się zawsze, gdy władza, zamiast służyć narodowi, chce mu cokolwiek narzucać.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Franciszek Kucharczak