W szeroko komentowanym przez media felietonie „New York Timesa” z 23 kwietnia pt. „Poczekajcie z tą aureolą” jego autorka zarzuca Janowi Pawłowi II bierną postawę wobec księży pedofilów i brak prawnych norm w celu usunięcia pedofilów ze stanu kapłańskiego. W odpowiedzi na zarzuty amerykańskiej dziennikarki publikujemy wybrane kościelne dokumenty i wypowiedzi związane z problemem pedofilii.
Sprawców nadużyć Benedykt XVI wzywa do odpowiedzenia przed Bogiem i właściwymi trybunałami za popełnione czyny. Zdradzili oni święte zaufanie, przynosząc wstyd i hańbę swoim współbraciom. Zauważa, że wyrządzono wielką szkoda, nie tylko ofiarom, ale także temu jak kapłaństwo i życie zakonne jest postrzegane w Irlandii. Papież nakazuje im poddać się wymiarowi sprawiedliwości, przypominając zarazem, że nie powinni zwątpić w Boże miłosierdzie, które otrzymują darmowo nawet najwięksi grzesznicy, jeśli się nawrócą, dokonają pokuty i będą się modlić o przebaczenie.
18 kwietnia podczas podróży apostolskiej na Maltę Benedykt XVI spotkał się z 8 osobami, reprezentującymi ofiary dokonywanych przed laty przez duchownych nadużyć seksualnych. Benedykt XVI, „głęboko przejęty” ich historią, jak stwierdziło watykańskie Biuro Prasowe, „wyraził wstyd i ból z powodu tego, co wycierpiały ofiary i ich rodziny”. Modlił się razem z nimi, zapewniając, że „Kościół robi i robić będzie wszystko, co w jego mocy, aby ustalić zarzuty, przekazać odpowiedzialnych wymiarowi sprawiedliwości oraz wprowadzać w życie skuteczne kroki, mające na celu ochrony młodych w przyszłości”.
Same ofiary molestowania seksualnego. dziś w wieku 30-40 lat, wyraziły wielkie zadowolenie z tego spotkania i podkreśliły, że są głęboko poruszone postawą Ojca Świętego.
15 maja udając się z pielgrzymką do Portugalii rozmawiając na pokładzie samolotu z dziennikarzami Benedykt XVI i odnosząc się do nadużyć seksualnych popełnionych przez ludzi Kościoła powiedział: "Prześladowania Kościoła nie pochodzą dziś z zewnątrz, lecz są wynikiem grzechów, jakim są nadużycia wobec nieletnich, popełniane przez duchownych". Benedykt XVI określił przypadki pedofilii jako „rzeczywiście przerażające”. Dodał, że w tych przypadkach „przebaczenie nie zastępuje wymierzenia sprawiedliwości”. Wymieniając „odpowiedzi, jakich musi udzielić Kościół”, papież wspomniał o pokucie, modlitwie, akceptacji, przebaczeniu, jakich należy udzielić, ale również o potrzebie sprawiedliwości, ponieważ "przebaczenie nie zastępuje sprawiedliwości”. Innymi słowy, podsumował Benedykt XVI, konieczne są „stałe nawrócenie oraz trzy cnoty teologalne: wiara, nadzieja i miłość”.
11 czerwca podczas Mszy św. na zakończenie Roku Kapłańskiego w Watykanie Benedykt XVI przeprosił za grzechy nadużyć seksualnych ze strony duchowieństwa wobec nieletnich i zapewnił, że Kościół uczyni wszystko, co w jego mocy, aby tego rodzaju grzechy i błędy nigdy więcej się nie powtórzyły. Podkreślił, że będą czynione starania, aby jak najlepiej rozpoznać prawdziwość powołania kandydatów do kapłaństwa a następnie towarzyszyć im w ich codziennej posłudze i zagrożeniach.
10-13 czerwca podczas 38. Spotkania Sekretarzy Generalnych Konferencji Biskupich Europy w Rzymie podjęto temat nadużyć seksualnych popełnianych przez duchownych. W dyskusji na ten temat podkreślano potrzebę uznania dramatycznego charakteru takich czynów i poważnego do nich podejścia. Ich zdaniem, konieczne są rozmowy między konferencjami episkopatu, aby ulepszyć działania Kościoła w tej dziedzinie. Dyskusja ukazała „wolę podejmowania zdecydowanych środków” w tej sprawie i to, że konferencje episkopatów przyjmują za swoją linię postępowania papieża Benedykta XVI.
15 lipca Stolica Apostolska zmieniła normy postępowania w przypadku najcięższych przestępstw. Chodzi w pierwszym rzędzie o nadużycia seksualne duchowieństwa wobec nieletnich, a także przestępstwa przeciw wierze oraz sakramentowi Eucharystii, pokuty i święceń. Zmiany zawarte są w opublikowanym przez Kongregację Liście do Biskupów Kościoła Katolickiego oraz innych ordynariuszy i zainteresowanych hierarchów dotyczącym modyfikacji wprowadzonych do Listu Apostolskiego Motu Proprio „Sacramentorum sanctitatis tutela" z 2001 r. Jak zaznaczył w noce wstępnej prefekt Kongregacji, kard. William Levada, zmiany dotyczą jedynie pewnych obszarów, aby tekst dokumentu sprzed 9 lat był bardziej użyteczny. Zostały one zaaprobowane przez Benedykta XVI 21 maja 2010 r. Nowe normy dotyczące nadużyć seksualnych zawierają postanowienia dotyczące przyspieszenia procedur, aby skuteczniej działać w sytuacjach najpilniejszych i najpoważniejszych. Zezwalają one, aby w Trybunale pracowały osoby świeckie; wydłużają okres, po którym sprawy te w postępowaniu kanonicznym ulegają przedawnieniu z 10 do 20 lat od osiągnięcia przez ofiarę 18. roku życia; przestępstwa nadużyć wobec osób niepełnosprawnych umysłowo traktują tak samo jak wobec nieletnich. Wprowadzone jest także przestępstwo pornografii pedofilskiej. Zachowano normę tajności postępowania, aby ochronić godność każdej ze związanych z nim osób.
24 lipca Benedykt XVI w liście do swego delegata abp. Velasio De Paolisa wizytatora apostolskiego Legionistów Chrystusa w związku z ujawnieniem faktów obciążających założyciela ks. Marcial Maciela Degollado, który został w maju 2006 r. zawieszony przez Stolicę Apostolską w sprawowaniu publicznych czynności kapłańskich, po oskarżeniach o molestowanie seksualne nieletnich napisał: „Niezwykle poważne i obiektywnie niemoralne zachowania ks. Maciela, potwierdzone przez niepodważalne świadectwa okazały się prawdziwymi przestępstwami i ukazują, że prowadził on życie pozbawione jakichkolwiek skrupułów i prawdziwej pobożności”.
16-19 września podczas wizyty apostolskiej w Wielkiej Brytanii Benedykt XVI pokazał, jak wielką niesprawiedliwością jest mówienie o nim, że nie wiele zrobił w walce z nadużyciami seksualnymi w Kościele. Potępiając pedofilię papież nie ograniczył się tylko do ostrych słów, ale i spotkał się z ofiarami nadużyć. W katedrze westminsterskiej w Londynie 18 września podczas Mszy św. z wielkim smutkiem mówił o „wielkich cierpieniach spowodowanych nadużyciami wobec dzieci, zwłaszcza w Kościele i przez jego sługi”. „Przede wszystkim wyrażam najgłębszy żal niewinnym ofiarom tych niewypowiedzianych zbrodni wraz z nadzieją, że moc łaski Chrystusowej, Jego ofiary pojednania, przyniesie głębokie uzdrowienie i pokój w ich życiu” – mówił Benedykt XVI. Tego samego po południu w Nuncjaturze Apostolskiej Benedykt XVI spotkał się z pięcioma ofiarami nadużyć seksualnych. Także podczas spotkania w Domu św. Piotra w Londynie z grupą osób pracowników i wolontariuszy odpowiedzialnych za ochronę dzieci w środowiskach kościelnych papież uznał za „godny ubolewania” i stojący „w tak wyraźnym kontraście do długiej tradycji opieki Kościoła nad dziećmi” fakt, że „doznały one nadużyć i złego traktowania z rąk niektórych księży i zakonników”. Temat nadużyć seksualnych poruszył także w przemówieniu do biskupów Anglii i Walii oraz Szkocji, które wygłosił 19 września w kaplicy Saint Mary’s College w Oscott koło Birmingham. Papież podkreślił, że „haniebne wykorzystywanie dzieci i młodzieży przez księży i zakonników” poważnie „podważa moralną wiarygodność przywódców Kościoła”.
18 października w liście do seminarzystów Benedykt XVI nawiązując do gorszących przypadków nadużyć seksualnych księży wobec dzieci i młodzieży napisał: „Nadużycie jednak, które należy głęboko potępić, nie może zdyskredytować misji kapłańskiej, która pozostaje wielka i czysta. Dzięki Bogu, wszyscy znamy kapłanów przekonujących, utwierdzonych w wierze, którzy świadczą, że w tym stanie, właśnie żyjąc w celibacie, można osiągnąć autentyczne człowieczeństwo, czyste i dojrzałe”. Zachęca przy tym kleryków: „To, co się wydarzyło, musi jednak obudzić w nas czujność i uwagę, byśmy w drodze do kapłaństwa rzetelnie, wobec Boga, badali siebie, aby rozeznać, czy to jest Jego wolą dla mnie”.
Benedykt XVI w wywiadzie rzece z niemieckim dziennikarzem Peterem Seewaldem pt. „Światłość świata mówi o molestowaniu seksualnym przez osoby duchowne: ”To był dla nas wielki wstrząs. Nagle tak dużo brudu. To był naprawdę niemal krater wulkanu, z którego nagle doszło do erupcji ogromnej chmury brudu, wszystko pociemniało i pogrążyło się w brudzie. Doszło do tego, że duchowieństwo nagle stało się miejscem wstydu, a każdy ksiądz jest podejrzany i uchodzi za jednego z nich. Niektórzy księża opowiadali, że nie śmieli nawet podawać dzieciom ręki na przywitanie, nie mówiąc już o tym, by z nimi organizować obóz wędrowny.
Ta sprawa nie była dla mnie zaskoczeniem. Pracując w Kongregacji Nauki Wiary miałem do czynienia z przypadkami z USA; widziałem również, jak narastała sytuacja w Irlandii. W tym całym wielkim nieuporządkowaniu był to niesłychany szok. Od czasu mojego wyboru na Stolicę Piotrową spotykałem się wielokrotnie z ofiarami nadużyć seksualnych. Trzy i pół roku temu, w październiku 2006 roku, zażądałem w swoim wystąpieniu do biskupów irlandzkich, aby wyjawili całą prawdę i uczynili wszystko, co konieczne, aby tego rodzaju straszne przestępstwa więcej się nie powtórzyły, aby była przestrzegana zasada prawa i sprawiedliwości, a przede wszystkim, aby uleczyć ofiary. Widok duchowieństwa nagle tak zbrukanego, jak również Kościoła katolickiego w jego wnętrzu, był trudny do zniesienia”.