Niezrozumiałe jest domaganie się usuwania krzyża z przestrzeni publicznej – wołał podczas Liturgii Męki Pańskiej w Poznaniu arcybiskup Stanisław Gądecki.
W homilii metropolita poznańskii rozważał tajemnicę zbawczego sensu krzyża Chrystusa i naszej reakcji na krzyż. Przekonywał, że Jezus na krzyżu pokazuje człowiekowi, co to znaczy miłować bez względu na cenę, aż do końca. „Chrystus wziął na siebie cierpienie, grzech i śmierć ludzką, całe zło świata, aby je przezwyciężyć i pozbawić mocy” – mówił abp Gądecki w poznańskiej katedrze.
Zauważył, że Jezus nie narodził się, żeby cierpieć, ale by kochać i nauczyć kochać. „Ta misja poprowadziła Go aż do cierpienia, ale krzyż nie jest szkołą cierpienia, jest szkołą miłości” – stwierdził metropolita poznański.
Wiceprzewodniczący Episkopatu Polski nazwał krzyż Chrystusa źródłem siły i nadziei, który kładzie kres błędnemu kręgowi przemocy.
„Dlatego niezrozumiałe jest domaganie się usuwania krzyża z przestrzeni publicznej” – podkreślił abp Gądecki. Powołując się na słowa papieża Benedykta XVI przekonywał, że krzyż zawiera przesłanie o Bogu, który przez cierpienie jest z nami, a jego treść nikogo nie atakuje.
„Jeśli tak bardzo zależy nam na demokracji, dlaczego zgadzamy się na terror wprowadzany przez mniejszośćniezrozumiałe jest domaganie się usuwania krzyża z przestrzeni publicznej?” – pytał wiceprzewodniczący Episkopatu Polski. „Także w odniesieniu do obecności znaku krzyża nie może być tak, by większość została zdominowana przez mniejszość” – zauważył abp Gądecki.
Metropolita poznański podkreślił także, że kulturowa tożsamość oparta na chrześcijaństwie pozytywnie kształtuje i buduje od wewnątrz nasz kraj, tworzy pozytywne wartości i ogranicza egoizm.