Prokurator generalny Egiptu postanowił przedłużyć o 15 dni areszt tymczasowy byłego prezydenta kraju Hosniego Mubaraka w ramach śledztwa dotyczącego krwawego tłumienia antyprezydenckich demonstracji - podała w piątek oficjalna egipska agencja MENA.
Prokuratorzy udali się w piątek do szpitala w Szarm el-Szejk, w którym Mubarak przebywa od półtora tygodnia, by kontynuować przesłuchanie - powiedział rzecznik prokuratury Adel Al-Said.
82-letni Mubarak, który w lutym po 30 latach został odsunięty od władzy pod wpływem społecznych protestów, został przyjęty do szpitala w egipskim kurorcie 12 kwietnia. Były prezydent został hospitalizowany z powodu problemów z sercem, które pojawiły się, gdy był przesłuchiwany. Dzień później prokuratura poinformowała, że w ramach dochodzenia prowadzonego przeciwko byłemu szefowi państwa w związku z oskarżeniami o nadużycie władzy został on zatrzymany na 15 dni.
Mubarakowi zarzuca się sprzeniewierzenie państwowych pieniędzy, a także odpowiedzialność za krwawe tłumienie antyprezydenckich demonstracji. Według najnowszego oficjalnego bilansu, podczas protestów zginęło 846 osób.