Netanjahu: reforma wymiaru sprawiedliwości wzmocni naszą demokrację

Premier Izraela Benjamin Netanjahu, w orędziu do narodu w czwartek wieczorem, bronił kontrowersyjnej reformy wymiaru sprawiedliwości, twierdząc, że "wzmocni to demokrację". Oczekuje się, że w przyszłym tygodniu parlament przyjmie jeden z kluczowych elementów reformy ograniczający władzę Sądu Najwyższego.

"Izrael pozostanie liberalny i demokratyczny, nie zmieni się w państwo prawa religijnego i będzie chronić prawa wszystkich" - zapewniał Netanjahu.

W swoim wystąpieniu premier obwinił opozycję o zerwanie negocjacji dotyczących reformy, które miały miejsce w rezydencji prezydenta Izraela Icchaka Herzoga.

Trwający od pół roku konflikt dotyczący reformy sądownictwa wkracza w decydującą fazę. Pod koniec miesiąca Kneset udaje się na letnią przerwę, a rząd Netanjahu chce do tego czasu przeforsować kluczowy element reformy dotyczący ograniczenia uprawnień Sądu Najwyższego, który może uchylać decyzje rządu, gdy uzna je za "nieracjonalne".

"Nieracjonalna" decyzja jest definiowana jako taka, która nieproporcjonalnie koncentruje się na interesach politycznych bez wystarczającego uwzględnienia interesu społecznego.

Przykładem tego było orzeczenie sędziów na początku tego roku, w którym uznali, że mianowanie lidera partii Szas Arjego Deri na stanowisko ministra spraw wewnętrznych było "nieracjonalne" ze względu na jego kryminalną przeszłość. Deri został trzykrotnie skazany za przestępstwa obejmujące m.in. korupcję i niepłacenie podatków.

Decyzja ta postawiła Netanjahu w trudnej sytuacji, gdyż musiał odmówić posady ministerialnej jednemu z najbardziej lojalnych i wpływowych sojuszników w swojej koalicji. Dziennik "Haarec" ocenia, że przywrócenie Deriego na stanowisko będzie jednym z pierwszych posunięć, jeśli kryterium racjonalności zostanie wyeliminowane.

W marcu po eskalacji protestów Netanjahu wstrzymał prace nad reformą i rozpoczął negocjację z opozycją, których gospodarzem był prezydent Herzog, ale rozmowy te zakończyły się fiaskiem w czerwcu, po czym koalicja rządząca wznowiła prace legislacyjne.

Opozycja twierdzi, że zmiany stanowią zagrożenie dla demokracji. Netanjahu broni reform uważając, że wymiar sprawiedliwości dysponuje nadmierną władzą.

 

« 1 »