Instytut Spraw Obywatelskich zaapelował do MEiN o wprowadzenie odgórnego zakazu używania przez dzieci telefonów komórkowych w szkołach. To statut szkoły określa zasady ich używania w placówce - poinformowało PAP Ministerstwo Edukacji i Nauki w odpowiedzi na list otwarty do ministra Przemysława Czarnka.
Z okazji Światowego Dnia bez Telefonu Komórkowego, obchodzonego 15 lipca, Instytut Spraw Obywatelskich zwrócił się do ministra Czarnka z apelem o wprowadzenie odgórnego zakazu używania przez dzieci telefonów komórkowych w szkołach.
"Uzasadnieniem są liczne badania wskazujące na szkodliwy wpływ smartfonów na zdrowie, wyniki w nauce i sukcesy w życiu dzieci" - zaznaczono.
W liście wskazano, że przed szkodliwym oddziaływaniem smartfonów ostrzega wielu specjalistów, m.in. prof. Jagoda Cieszyńska-Rożek, prof. Andrzej Zybertowicz i prof. Manfred Spitzer (w książkach "Epidemia smartfonów. Czy jest zagrożeniem dla zdrowia, edukacji i społeczeństwa?", "Cyfrowa demencja. W jaki sposób pozbawiamy rozumu siebie i swoje dzieci" i "Cyberchoroby. Jak cyfrowe życie rujnuje nasze zdrowie"). Powołano się także na wyniki raportu Instytutu Pokolenia "Smartfon? Tak, ale z głową. Jak ustalić zasady bezpiecznego korzystania z technologii cyfrowych".
"W licznych badaniach i rekomendacjach przedstawionych w raporcie uderza negatywny wpływ włączonych smartfonów na zachowanie edukacyjne uczniów zarówno w szkołach podstawowych jak i ponadpodstawowych" - czytamy w raporcie.
W apelu zaznaczono, że Prawo oświatowe stwarza podstawę ograniczania na mocy statutu szkoły swobody korzystania z urządzeń telekomunikacyjnych i elektronicznych. Tym samym statut może przewidywać nie tylko zakaz korzystania z telefonów komórkowych podczas zajęć, lecz również obowiązek ich oddawania na przechowanie w określonym miejscu podczas pobytu w szkole.
"Jednak - jak pokazała praktyka - zasady te są różnie interpretowane w statutach szkół. Problemem jest również egzekwowanie wprowadzonych zapisów" - podkreślono.
Zdaniem Instytutu Spraw Obywatelskich wprowadzenie odgórnego zakazu używania przez dzieci telefonów komórkowych w szkołach zdecydowanie ograniczy negatywny wpływ smartfonów na polskie dzieci.
Dodano, że od 1 stycznia 2024 r. zakaz taki ma zostać wprowadzony w Holandii, a rozwiązania ogólnokrajowe obowiązują już we wszystkich szkołach Francji, Włoch, Grecji i Portugalii.
"Pozostajemy w gotowości, by w razie potrzeby przedstawić panu ministrowi nasze argumenty i włączyć się w proces przygotowywania wdrożenia wyżej wymienionego zakazu używania telefonów komórkowych w szkołach" - podsumowano.
PAP poprosiła Ministerstwo Edukacji i Nauki o komentarz do listu. "W sprawie zasad używania telefonów komórkowych i innych urządzeń elektronicznych przez uczniów w szkole oraz zasad oceniania zachowania uczniów decyzję podejmują szkoły" - poinformował resort.
Wyjaśniono, że regulują to przepisy Prawa oświatowego, w których wskazano, by obowiązki ucznia w zakresie przestrzegania warunków wnoszenia i korzystania z telefonów komórkowych i innych urządzeń elektronicznych na terenie szkoły zostały określone w statucie szkoły.
"Wobec powyższego szkoła, w zależności od potrzeb, ma możliwość uwzględnienia i uregulowania tej kwestii w swoim statucie, w którym zawarte są także prawa i obowiązki ucznia" - zaznaczył resort edukacji.
Ponadto poinformował, że każda szkoła realizuje program wychowawczo-profilaktyczny, który jest uchwalany przez radę rodziców w porozumieniu z radą pedagogiczną. Zatem rodzice uczniów także mają wpływ na podejmowane działania wychowawcze i profilaktyczne wobec uczniów.
"Szkoła powinna być przyjazna dla ucznia, natomiast dyrektor ma obowiązek diagnozować ich potrzeby rozwojowe, występujące czynniki chroniące i czynniki ryzyka i adekwatnie planować działania określone w programie wychowawczo-profilaktycznym szkoły. Z kolei rodzice lub prawni opiekunowie dziecka mają prawo zwrócić się do dyrektora w każdej sprawie związanej z funkcjonowaniem szkoły" - podsumowano.