Przewodniczka Eliza. Czy XIX-wieczna mistyczka może fascynować współczesnych?

Za życia osiągnęła – po ludzku patrząc – niewiele. Umarła w ubóstwie, otoczona garstką życzliwych osób. Jednak dopiero po śmierci jej osobiste przekonanie, że jej przeznaczeniem jest „ofiara i wyniszczenie”, zaczęło przynosić owoce.

Kobieta konkretna i energicznie działająca, a jednocześnie mistyczka. Ciepła i wrażliwa, a dość twardo stąpająca po ziemi. Powściągliwa w ukazywaniu przeżyć wewnętrznych, a przy tym otwarta na ludzi. Współzałożycielka zgromadzenia zakonnego, która nie odnosiła spektakularnych sukcesów. Umarła młodo, przeżyła wiele (głównie) trudności, a pozostawiła po sobie ogromne dziedzictwo. Dziedzictwo, które chyba dopiero współcześni coraz śmielej i chętniej odkrywają. Bo w postawie i słowach s. Elizy Cejzik jest wiele recept i wskazówek, jak przeżyć dobrze i godnie swoje życie nawet wtedy, gdy jest naznaczone smutkiem, frustracją i cierpieniem.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Agata Puścikowska