Dosłowne odczytanie tej prośby może rzeczywiście rodzić nieporozumienia. Czy Bóg, który pragnie naszego dobra, może nas kusić, a więc nakłaniać do złego?
Odpowiedź wydaje się oczywista: Bóg, który chce naszego zbawienia, nie działa wobec nas w taki sposób, aby odwieść nas od wyznaczonej przez siebie drogi. Zrobi wszystko, aby nas przy sobie zatrzymać, a gdy zbłądzimy – na nowo do siebie przyprowadzić. Można powiedzieć, że problem leży po naszej stronie, bo doświadczanie pokus dotyczy wszystkich. Osobowe zło istnieje, grzech nie jest metaforą, w świecie działa „tajemnica nieprawości”, a w sercu ludzkim, po grzechu pierworodnym, istnieje pęknięcie. Często, jak apostoł Paweł, chcemy czynić dobro, a narzuca nam się zło.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
ks. Rafał Bogacki